Ładowanie...
Olga Drenda: Deinfluencerzy albo zniechęcacze

Dobrze, że wycofali ten serek waniliowy. I tak go nie kupowałem” – gdybym miała wybrać mój ulubiony typ wypowiedzi w internecie, stawiałabym właśnie na ten. „Dobrze, że zamknęli ten supermarket, bo tam nie chodziłam”, „Dobrze, że już nie wydają tego miesięcznika, nawet nie wiedziałam, że dalej wychodził”, „I tak tam nie kupowałem. Można wyburzać” (o targowisku). Jest to oczywiście typ ulubiony, lecz z dużym przekąsem, bo też takiego sposobu myślenia nie podzielam, choć uważam, że mówi o wypowiadającym coś ważnego. Zdarza mi się przytaczać takie wypatrzone wcześniej słowa i za każdym razem wpadam w śmiech. Trudno powiedzieć, co mnie tak bawi, zdumiewa, a jednocześnie co uważam za najbardziej trafione: poczucie nieomylności, zdradzenie się z całkowitym brakiem skrupułów w czuciu się pępkiem świata, a może jakaś słabo skrywana przyjemność destrukcji, rozjeżdżania walcem. To coś, co...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]