O Lupie - Krzysztof Warlikowski

11.05.2003

Czyta się kilka minut

Krystian powiedział, że nie wie, czy to, co robię, jest teatrem, ale powinienem dać temu szansę, czyli nie myśleć teatrem, tylko sobą. Kogoś takiego jak on powinno się spotkać w życiu jak najwcześniej. On jest ukształtowany na innym zestawie lektur i odmiennym doświadczeniu pokoleniowym. Natomiast łączy nas sposób otwarcia teatru na wiele problemów.

Kontestacja formy w wykonaniu Lupy dowodzi, że nie jest ona tak niezbędna, jak się do tej pory wydawało. Jego „Mistrz i Małgorzata” to gatunkowa hybryda, będąca wartością samą w sobie. Takie kompleksowe przedsięwzięcia jak to dwudniowe przedstawienie odzwierciedlają niespójność świata. Zatracają formę teatralną i stają się czymś niedookreślonym. Niewątpliwie jest to doświadczenie dnia dzisiejszego. Teatr stara się nie przewidywać i nie kontrolować wszystkiego. Tematy się nie zmieniają, natomiast ewoluuje forma. Powiedzieć o czymś, co jest chaosem na scenie, że to wspaniałe przedstawienie, stanowi jakby nową kategorię. Myślenie Krystiana, który pyta siebie, jak ma coś skończyć, przerasta kryteria piece bien faite - czegoś sprawnie zrobionego. Jeżeli on tę kwestię czyni częścią spektaklu, wyraża przez to swoje piekło duchowe jako artysta.

KRZYSZTOF WARLIKOWSKI (ur. 1962) - reżyser, absolwent reżyserii PWST w Krakowie (1993). Był asystentem K. Lupy („Malte”), Petera Brooka oraz Giorgio Strehlera; ze studentami Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie przygotował przedstawienie dyplomowe na podstawie „Auto da fe” Eliasa Canettiego. Od 1999 r. związany z Teatrem Rozmaitości, reżyserował także opery: m.in. „Ignoranta i szaleńca” Pawła Mykietyna wg dramatu Bernharda.

Powyższa wypowiedź jest fragmentem wywiadu udzielonego wrocławskiemu „Notatnikowi Teatralnemu”. Cała rozmowa ukaże się na przełomie maja i czerwca, w 27. zeszycie „Notatnika”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2003

Artykuł pochodzi z dodatku „Kontrapunkt 19/2003