Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
- Podróż reporterów "Tygodnika" z kandydatem opozycji po białoruskiej prowincji. "Aleksander Milinkiewicz to nie białoruski Wałęsa. Nie jest charyzmatycznym trybunem. To typ gentlemana: spokojny, niby powolny. Ale to pozory. On jest jak żółw z rysunku Mleczki: jak trzeba, to i słoniowi da w mordę".
- Kim jest Aleksander Łukaszenka? Opowiada o tym białoruska dziennikarka Swietłana Kalinkina, autorka biografii prezydenta. "Jego zwycięstwo w 1994 r. komentowano tak, że to przypadek, nieporozumienie, że utrzyma się miesiąc, może pół roku. Gdy zrozumiano, że prezydentem został nie jakiś cudak, ale człowiek straszny, było za późno".
- Reportaż o młodzieży z organizacji opozycyjnej "Żubr", podobnej do ukraińskiej "Pory", gruzińskiej "Kmary" czy serbskiego "Otporu", które zaczynały rewolucje w swych krajach.
- Opowieść o dziennikarzu, który musiał zostać politykiem, skoro władze zabroniły mu pisania. "Miał 17 lat, gdy wszedł w opozycję. Teraz ma 28 i siwe włosy".
- W minionych 15 latach białoruskie Kościoły, prawosławny i katolicki, zrobiły sporo dla duchowego i kulturalnego odrodzenia Białorusi. Ale czy wszystko? "Białoruski Kościół nie ma swego Wyszyńskiego czy Wojtyły, choć są dziś bardzo potrzebni".
- Czy Białorusini są skazani na pozostanie w "strefie wpływów" Rosji? "Białoruś to ostatni kraj w pasie od Bałtyku po Morze Czarne, który prowadzi prorosyjską politykę. Kreml popiera Łukaszenkę, bo jest on gwarantem, że tak pozostanie".
- Jaka jest sytuacja polskiej mniejszości? Czy Polacy popierają opozycję, czy Łukaszenkę? "Świadomi Polacy mają dziś podobne problemy jak ci Białorusini, którzy chcą pielęgnować swą tożsamość narodową. Jedni i drudzy jadą na tym samym wózku".