Nisko, Rzeszów
Nisko, Rzeszów
Byłem akurat na podwórku, gdy M. zaczęła wołać. Wołała głośno, jakby coś się stało. Psy się pogryzły albo barany na śmierć pobodły. Idę szybko z odsieczą, ale inwentarz zachowuje się spokojnie, natomiast już z daleka M. pyta: „Gdzie jest nisko?”. Nic nie rozumiem, więc na wszelki wypadek odpowiadam: „To zależy...”. „Miejscowość!”. „Aaa, miasto. Za Rzeszowem. Na północ. W latach 70. był tam pułk kolejowy”. „A skąd ty to wiesz?”. „W Rzeszowie w wojsku byłem i koledzy opowiadali”. „W latach 70. ubiegłego wieku” – uzupełnia M., a potem dodaje: „Jest miejsce. Jutro”.
Bo nie wiadomo kiedy, ale staliśmy się starszym państwem po sześćdziesiątce. I w związku z tym wpisaliśmy się jakiś czas temu na listę szczepienną. Parę dni temu przyszło zawiadomienie, że M. ma się szczepić w Książu Wielkim, a ja w Rzeszowie. W dodatku w parodniowym odstępie. Ona na zachód, ja na wschód. Do Książa...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Moja opowieść nie nadawałaby