Namiestnik

Media i politycy różnie interpretują materiały, które prawie 30 lat temu dostarczył Amerykanom Ryszard Kukliński. Jedni sięgają po co ostrzejsze fragmenty sylwetki Wojciecha Jaruzelskiego; inni akcentują to, co dziś może wspierać ich ocenę przywódcy PRL, który 13 grudnia 1981 r. wprowadził stan wojenny.

16.12.2008

Czyta się kilka minut

Trudno w parę dni przeanalizować 1500 stron akt. Jednak z tego, co dotąd przedstawiono, uderzają dwa fragmenty relacji Kuklińskiego. Pierwszy brzmi: "Nie ma najmniejszych śladów, by Jaruzelski wyrażał zainteresowanie wprowadzeniem Polski na drogę niezależnego od ZSRR narodowego istnienia". A drugi: "Nietrudno było dostrzec, że był [Jaruzelski] wewnętrznie rozdarty, gdyż z jednej strony podzielał słuszność decyzji przywódców sowieckich o likwidacji »Solidarności«, a z drugiej - nie widział sposobu wcielenia jej w życie". Jeśli dalsze materiały przyniosą rozwinięcie tez zawartych w obu cytatach, w gruzy zawali się linia obrony, którą od lat kreuje Jaruzelski: że wprowadzając stan wojenny, chciał ratować Polskę przed inwazją ZSRR. W świetle materiałów Kuklińskiego widać, że w latach 1980-81 kluczowy problem Jaruzelskiego brzmiał: jak zniszczyć "Solidarność" i obronić system władzy. Kwestia sowieckiej interwencji jawi się z tej perspektywy jako problem nie celu, lecz metody. Generał prosi Kreml o interwencję, gdy widzi w niej optymalną metodę realizacji celu bądź, jak w grudniu 1981 r., gwarancję na wypadek niepowodzenia akcji, jaką zacznie 13 grudnia. Jaruzelski z materiałów Kuklińskiego to człowiek nawet niepróbujący testować granic samodzielności w ramach systemu (jak Gomułka w 1956 r.). To namiestnik Kremla, pilnujący w Polsce interesów ZSRR.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 51-52/2008