Reklama

Ładowanie...

Na tropie Donalda Trumpa

12.12.2022
Czyta się kilka minut
ANDREA BERNSTEIN, dziennikarka śledcza: Ludzie pytają, jak to możliwe, że przez niemal 20 lat Trump bezkarnie robił machlojki biznesowe. Nie znam na to odpowiedzi. Ale wiem, że i on, i jego ojciec byli hojni dla prokuratorów.
Donald Trump / Takayuki Fuchigami/Associated Press/East News
M

MARTA ZDZIEBORSKA: We wtorek 6 grudnia nowojorska ława przysięgłych uznała Trump ­Organization za winną oszustw ­podatkowych. Czy oprócz grzywny firmie grożą jeszcze jakieś konsekwencje?

ANDREA BERNSTEIN: Na początku zaznaczmy, że werdykt dotyczy firmy, a nie konkretnych osób, dlatego kara sprowadza się w zasadzie jedynie do grzywny. Mając jednak na koncie wyrok skazujący, firma Donalda Trumpa może mieć teraz trudności z uzyskaniem pożyczek bankowych i zawieraniem nowych kontraktów.

To wielki cios dla byłego prezydenta, którego imperium deweloperskie przez dekady unikało konsekwencji za machlojki finansowe. Co ten werdykt oznacza dla jego walki o reelekcję?

Choć Trumpowi nie postawiono zarzutów, prokuratorzy podkreślali, że był świadomy oszustw podatkowych w swojej firmie. Podczas rozprawy przedstawili ławie przysięgłych własnoręcznie...

17219

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]