Ładowanie...
Kandydat aresztant. Nowojorska prokuratura postawiła Trumpa przed sądem

Jest wtorek 4 kwietnia, godzina 13.24 czasu lokalnego. Amerykańska stacja CNN pokazuje ujęcie kamery z helikoptera, na którym widać, jak Donald Trump wychodzi z czarnego samochodu i zmierza do manhattańskiego sądu.
Gdy przestępuje próg budynku, musi złożyć odciski palców i odpowiedzieć na szereg pytań funkcjonariuszy. Od tego momentu formalnie jest aresztowany. Jako były prezydent może jednak liczyć na taryfę ulgową: funkcjonariusze nie każą mu pozować do zdjęcia do kartoteki, nie pobierają próbek DNA i pozwalają wejść na salę sądową bez kajdanek.
Trasa, jaką pokonuje, jest wyjątkowo krótka: otoczony agentami Secret Service mija reporterów na odcinku zaledwie półtora metra. Ma też święty spokój na sali rozpraw, gdyż prowadzący sędzia nie zgodził się na obecność kamer. Zaledwie pięciu wyselekcjonowanych fotografów miało kilka minut na zrobienie zdjęć jeszcze przed...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]