Na skróty

W wieku 63 lat w Łagowie zmarł Jerzy Duda Gracz, malarz, rysownik i scenograf. Jego charakterystyczne płótna, zaludnione przez zwaliste, plebejskie postaci, w zjadliwy sposób portretowały naszą narodową duszę. “Urodziłem się w Częstochowie, mieszkam na Śląsku, maluję wyłącznie w Polsce, bo jestem człowiekiem chorym na Polskę - pisał malarz o sobie. - Mogę żyć i pracować tylko tutaj. Gdzieś w świecie najpewniej zgłupiałbym do reszty, zmarniał i wreszcie umarł z tęsknoty. Jestem przywiązany do tego, co moje, bliskie, lokalne i zanurzając się w polskość malarstwa, muzyki i literatury, od sarmackich trumniaków, poprzez Chopina do Gombrowicza, próbuję ten ukochany peryferyjny grajdoł nie tyle »podnieść do wymiarów wszech, do wymiaru kosmicznego«, ile wyrazić tak, żeby adresaci moich obrazów nie zapierali się rodzinnej ojcowizny, nie wstydzili własnej słomy w butach, swojej tubylczości i odrębności, bo są jak linie papilarne, niepowtarzalni w tym co dobre i złe...". W Amsterdamie zamordowany został Theo van Gogh, reżyser holenderski, autor m.in. filmu “Submission", poświęconego miejscu kobiety w kulturze islamu. Mordercą był młody mężczyzna o obywatelstwie marokańskim i holenderskim, zbrodnia miała prawdopodobnie podłoże religijne. Nowa ramówka Programu 1 TVP, mająca obowiązywać od stycznia 2005 r., nie przewiduje “Pegaza" oraz magazynu “Dobre książki", co może oznaczać likwidację obu programów. Nagrodę Naukową im. Jerzego Giedroycia za rok 2004 przyznawaną przez Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie otrzymała Ola Hnatiuk za książkę “Pożegnanie z imperium. Ukraińskie dyskusje o tożsamości". “Stwierdzenie to [o śmierci Boga] zostaje zadziwiająco szybko przełknięte. Tłum prawie go nie zauważa. Dopiero potem zaczyna się niezrozumienie i bunt. Słuchacze zamieniają się w opozycjonistów. (...) Dzieje się tak, ponieważ ten Bóg umarł również w ludziach. Zaratustra nie przychodzi z jakąś transcendentną wieścią, lecz - dziwnie intymną, którą każdy w sobie nosi. Jeśli cokolwiek mamy przedsięwziąć i osądzić człowieka stojącego naprzeciwko nas, pojawia się nieporozumienie. Nagle czujemy się zaatakowani słowami: »Człowiek to jest coś, co musicie przezwyciężyć. Przychodzę, żeby głosić wam nadczłowieka, a nadczłowieka wykształcicie z siebie«. Wtedy dopiero zaczyna się niepokój. Po połknięciu haczyka śmierci Boga człowiek czuje się zaatakowany i złapany w pułapkę, słysząc: »I teraz ty stoisz przed zadaniem. Ty masz dokonać przemiany. W sobie musisz coś zmienić«. Chętnie przyjmujemy nowinki w rodzaju »Bóg umarł«, jeśli to nas nie dotyczy i nie jesteśmy zmuszeni do natychmiastowego zareagowania, wzięcia na siebie odpowiedzialności, a przede wszystkim - zrewidowania swojego dotychczasowego świata. (...) Mówimy sobie: świat nie ma sensu, ciesząc się swoją rzekomą głębią, ale dupy nasze siedzą nieporuszone. Są jakby przymurowane przez system wartości z XIX wieku, kiedy człowiek z monolitu przeszedł w stan skomplikowania i pozornej samoświadomości. Samoświadomość jest uzurpacją, ponieważ systemy wartości, które od setek lat funkcjonowały, nadal w nas są, potajemnie determinując nasze myśli" - mówi Krystian Lupa w wywiadzie udzielonym Krzysztofowi Mieszkowskiemu (“Notatnik Teatralny" 2004/34). Tematem blisko 200-stronicowego numeru jest “Zaratustra" w reż. Krystiana Lupy, spektakl zaprezentowany w czerwcu w Atenach (polska premiera planowana jest na maj 2005 w Starym Teatrze), Nietzsche oraz spotkanie Lupy z jego twórczością. Znajdziemy tu m.in. fragment nowego przekładu “Tak mówił Zaratustra" autorstwa Grzegorza Sowinskiego, dzienniki reżysera z okresu pracy nad spektaklem, rozmowy z aktorami Lupy oraz eseje poświęcone myśli niemieckiego filozofa. “Pozbawiona skomplikowanych metafor, nie podważająca reguł gramatycznych, nie szokująca czytelnika niczym, co nie byłoby zgodne z zasadami semantycznymi, liryka Julii Hartwig okazuje się przyjazna wobec każdego bez wyjątku czytelnika. Poetka nie traktuje nikogo z góry, nie sugeruje, że wie więcej od innych, wręcz przeciwnie - czytelnik wpisany w strukturę jej tekstów wydaje się przede wszystkim partnerem w rozmowie, który zarówno wie, jak i nie wie. Musi jednak uruchomić swoją wiedzę, inteligencję i wyobraźnię" - pisze Janusz Drzewucki o nowym zbiorze wierszy Julii Hartwig, tomie “Bez pożegnania". Wydawnictwo a5 opublikowało książkę Hanny Krall “Spokojne niedzielne popołudnie", wybór jej reportaży z lat 70. i 80. W Teatrze Narodowym odbyła się premiera sztuki Jerzego Pilcha “Narty Ojca Świętego" w reżyserii Piotra Cieplaka. “Wydaje mi się, że większość przykazań jest dziś niedościgła. »Nie zabijaj« może w pewnych warunkach bywa osiągalne, choć bez przesady. Ale już »Nie kradnij« albo »Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu«? Teraz? W Polsce? Zdaje się, iż dekalog, którego prostota pozwalała na ogólnodostępną regułę, że mianowicie wystarczy przestrzegać 10 przykazań, stał się trudniej osiągalny i trzeba sobie życzyć, by choć istniała pamięć takiego wzorca. Żeby przynajmniej ten, co kradnie, miał świadomość, że łamie jakieś przykazanie. Moim zdaniem i taka szlachetność jest na wymarciu - mówi pisarz w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej". - Wyrozumiałość dla ludzkiej nikczemności nie oznacza jej akceptacji. Poza wszystkim ja jestem ostatnim facetem od wymierzania moralnych ocen. Źdźbło w oku bliźniego widzę, ale o tym, że w moich oczach są całe sterty belek, nie zapominam. Wiem, że doskonałość - najgorsza. Przed doskonałymi, a specjalnie - przed przedwcześnie doskonałymi niech Pan Bóg broni". W najnowszych “Kresach" (2004, nr 3) znajdziemy m.in. rozmowę Stanisława Beresia z Włodzimierzem Odojewskim, wiersze Wallace’a Stevensa w przekładach Jacka Gutorowa oraz szkice o twórczości Marka Bieńczyka i Stefana Kisielewskiego. “»Złote pięć minut« polskiej książki na rynkach zagranicznych już minęło - stwierdza Andrzej Nowakowski, dyrektor Instytutu Książki w rozmowie z Adamem Cholewką. - Piętnaście lat temu kultura »dalekiego wschodu«, jakim byliśmy dla Zachodu, nagle stała się bliska i dostępna, a jednocześnie była nowa, ciekawa, intrygująca... Teraz warunki się zmieniły... zmienić się też musi sposób i główny kierunek promowania naszej literatury. Musimy skupić się na poszukiwaniu swoich szans w mniejszych krajach, poza rynkami języków globalnych". Zakończyły się XI Krajowe Targi Książki Akademickiej ATENA 2004; przyznano doroczne nagrody dla najlepszych podręczników. Werdykt jury znaleźć można w Portalu Księgarskim ( ). W Pałacu Opatów w Gdańsku-Oliwie otwarto wystawę grafik i surrealistycznych książek Maxa Ernsta, współtwórcy nadrealizmu. W warszawskiej Yours Gallery trwa wystawa zdjęć brazylijskiego fotografa Sebastiao Salgado, w wyrafinowany estetycznie sposób portretującego życie “skrzywdzonych i poniżonych" - ubogich rolników, robotników, uchodźców. W Lublinie rozpoczynają się VIII Międzynarodowe Lubelskie Spotkania Teatrów Tańca. Szczegóły: www.ck.lublin.pl oraz Jak donosi agencja Reuters, brytyjska telewizja Channel Four przygotowuje się do stworzenia programu, który dokumentowałby pośmiertny rozkład ludzkiego ciała. Trwają poszukiwania chorego, który zgodzi się na przekazanie swych zwłok na potrzeby telewizji.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 46/2004

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Kiedy pada pytanie, co z kina Kieślowskiego pozosta­ło dzisiaj, mam odczucie, że jego postać i dzie­ło nie przestają drażnić, głównie chyba w śro­dowisku polskiego kina. Proponowałbym więc, żeby zo­stawić psychologiczne urazy i kompleksy, i dostrzec ogromną aktualność, nowocze­sność i piękno jego filmów. Ale może to, co najważniejsze - dostrzec ten potężny ładunek empatii... Wtedy może zaczniemy szczerze roz­mawiać, czego brakuje we współczesnej sztu­ce, a co jest w jego twórczości. Czasem spoty­kając się z interpretacją jego twórczości, łapię się za głowę: jakich strun on do­tykał! Równie często w tych tekstach zamiast opisu jego dzieła widzę jakąś psychodramę, autoanalizę, jakiś psychologiczny opis nie tyle tego, co jest na ekranie, ile problemów, z któ­rymi boryka się autor. Być może szczerość jego filmów, ich siła powodu­je, iż chciałoby się go zamknąć i otworzyć za 20 lat, bo byłoby łatwiej. Nie przeszkadzałyby pytania, które stawiał, tematy, które podej­mował, talent i pracowitość oraz uczciwość, które ewidentnie z jego utworów emanują - mówi Krzysztof Piesiewicz w dyskusji na temat filmów Krzysztofa Kieślowskiego ("Kino" nr 1/2006). - Być może te pojawiające się w Polsce głosy, że jego kino jest anachroniczne, to próba powiedzenia: dosyć z tym facetem, wystarczy! Chciałoby się go przeskoczyć i pójść dalej. My­ślę jednak, że w takim stanie emocji to się nie uda: nie zrobi się nic na jego miarę". Redakcyjną rozmową z udziałem także Natalii Korynckiej-Gruz, Katarzyny Taras, Konrada J. Zarębskiego i Stanisława Zawiślińskiego "Kino" inauguruje Rok Kieślowskiego, w którym obchodzić będziemy 10-lecie śmierci reżysera. Styczniowy numer miesięcznika ukazał się w odnowionej szacie graficznej. Znajdziemy w nim m.in. szkic Piotra Wojciechowskiego o "Harrym Potterze" oraz rozmowę z Agnieszką Odorowicz.
W wieku 88 lat zmarła Birgit Nilsson, wybitna szwedzka śpiewaczka operowa, legendarna odtwórczyni ról wagnerowskich, m.in. Brunhildy w "Pierścieniu Nibelunga" i Izoldy w "Tristanie i Izoldzie".
Paszporty "Polityki" otrzymali w tym roku: Rafał Blechacz (muzyka), Jan Klata (teatr), Robert Kuśmirowski (sztuki piękne), Marek Krajewski (literatura), Przemysław Wojcieszek (film), zespół Skalpel (estrada) oraz Paweł Dunin-Wąsowicz (kreator kultury).
W warszawskim Muzeum Narodowym trwa wielka monograficzna wystawa Józefa Pankiewicza, prezentująca ponad 500 dzieł artysty, którego 140. rocznica urodzin przypada w tym roku. "Trzeba chodzić po tej wystawie z pełną świadomością swoistości tego zjawiska, symptomatycznego dla polskiej sztuki, rzadko radykalnej, rzadko przecierającej szlaki całkiem nowe. Ale trzeba je docenić" - pisze Dorota Jarecka. Obok - recenzja Bogusława Deptuły.
Obraz tygodnia
Według badań przeprowadzonych przez Zakład Badań Czytelnictwa Biblioteki Narodowej w Warszawie około połowa Polaków w ogóle nie czyta książek. Jako osoby mające systematyczny kontakt z książką (przynajmniej siedem książek rocznie) ocenia się 17 proc. społeczeństwa.
W Stanach Zjednoczonych ukazały się wiersze zebrane Zbigniewa Herberta. 600-stronicowy tom "The Collected Poems 1956-1998" sprzedał się w nakładzie 15 tys. egzemplarzy i zbiera znakomite recenzje. "Gazeta Wyborcza" cytuje m.in. Charlesa Simica z "The New York Review of Books": "Choć Herbert nie zdążył otrzymać Nobla jak Miłosz czy Szymborska, z pewnością zasługuje na to, aby być w ich towarzystwie. Z tej trójcy jest poetą najbardziej oryginalnym i obdarzonym największym poczuciem humoru".
W Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie odbyła się prezentacja książki "Ewangelia według Judasza", której autorzy - poczytny pisarz Jeffrey Archer i biblista prof. F. Moloney - próbują przedstawić historię Jezusa z punktu widzenia Judasza. Książka trafi do księgarń 14 krajów, w Polsce wydał ją Rebis.
Nagrodę im. Karla Dedeciusa, przyznawaną po raz trzeci przez Fundację Roberta Boscha dla polskich tłumaczy literatury niemieckojęzycznej i niemieckich tłumaczy literatury polskiej, otrzymają w roku 2007 Tadeusz Zatorski i Martin Pollack. Tadeusz Zatorski jest autorem przekładów dzieł m.in. Heinricha Heinego, Heinricha Bölla, Maxa Webera oraz myśli i aforyzmów Georga Christopha Lichtenberga. Martin Pollack ma w swoim translatorskim dorobku książki Ryszarda Kapuścińskiego, Henryka Grynberga, Wilhelma Dichtera i Michała Głowińskiego.
Tymczasowym dyrektorem Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie została Elżbieta Ofat, dotychczas odpowiedzialna za sprawy administracyjne i operacyjne placówki.
Obraz tygodnia
W wieku 90 lat w Warszawie zmarł ksiądz Jan Twardowski, poeta. Autorowi słynnej frazy "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą", naszemu dawnemu współpracownikowi, poświęcamy w tym numerze "Tygodnika" specjalny dodatek.
"Jesteśmy spadkobiercami pradawnej wiedzy, którą przekazywano przez wieki... Wiele słów, których używamy automatycznie, jest w rzeczywistości jej żywym świadectwem. Ponieważ zapomnieliśmy, jakie jest prawdziwe znaczenie powszechnie używanych słów, takich jak »katolik« czy »uniwersytet« - słów, które mogłyby skierować nas w stronę jednego, w stronę uniwersalnego i niepowtarzalnego - musimy wynajdować nowe słowa, na przykład »holistyczny« (wywiedzione z greckiego »holos«, które oznacza całość albo całkowitość), aby przypominały nam o niebezpieczeństwie fragmentaryzacji i rozproszenia wiedzy. Coraz mocniej odczuwa się w świecie potrzebę, aby te dwa światy - świat nauki i świat religii - zeszły się z sobą, zdając sobie zarazem sprawę, że w obydwu patrzy się na życie z odmiennych punktów widzenia. Jeden świat, oparty na niezwykłym pomnażaniu wiedzy związanej wyłącznie z aktywnością umysłu czy też mózgu, wydaje się prowadzić nas do coraz większej złożoności i wyprowadzać nas na zewnątrz, przede wszystkim na zewnątrz nas samych. Drugi świat i jego wiedza wydają się odnosić do »bycia«, do czegoś, co prowadzi nas ku wnętrzu i tam odsłania tajemnicę" - tłumaczył Michel de Salzman, uczeń Georgija Iwanowicza Gurdżijewa (1877-1949).