Na skróty

W wieku 90 lat w Warszawie zmarł ksiądz Jan Twardowski, poeta. Autorowi słynnej frazy "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą", naszemu dawnemu współpracownikowi, poświęcamy w tym numerze "Tygodnika" specjalny dodatek. "Jesteśmy spadkobiercami pradawnej wiedzy, którą przekazywano przez wieki... Wiele słów, których używamy automatycznie, jest w rzeczywistości jej żywym świadectwem. Ponieważ zapomnieliśmy, jakie jest prawdziwe znaczenie powszechnie używanych słów, takich jak »katolik« czy »uniwersytet« - słów, które mogłyby skierować nas w stronę jednego, w stronę uniwersalnego i niepowtarzalnego - musimy wynajdować nowe słowa, na przykład »holistyczny« (wywiedzione z greckiego »holos«, które oznacza całość albo całkowitość), aby przypominały nam o niebezpieczeństwie fragmentaryzacji i rozproszenia wiedzy. Coraz mocniej odczuwa się w świecie potrzebę, aby te dwa światy - świat nauki i świat religii - zeszły się z sobą, zdając sobie zarazem sprawę, że w obydwu patrzy się na życie z odmiennych punktów widzenia. Jeden świat, oparty na niezwykłym pomnażaniu wiedzy związanej wyłącznie z aktywnością umysłu czy też mózgu, wydaje się prowadzić nas do coraz większej złożoności i wyprowadzać nas na zewnątrz, przede wszystkim na zewnątrz nas samych. Drugi świat i jego wiedza wydają się odnosić do »bycia«, do czegoś, co prowadzi nas ku wnętrzu i tam odsłania tajemnicę" - tłumaczył Michel de Salzman, uczeń Georgija Iwanowicza Gurdżijewa (1877-1949).
 /
/

Postaci tego duchowego mistrza, jednej z kluczowych postaci ezoterycznej historii minionego wieku, twórcy szkoły duchowego rozwoju opartej m.in. o teorię i praktykę ćwiczeń tanecznych, poświęcony jest w dużej części nowy numer "Kontekstów" (2005, nr 2). Znajdziemy tu wspomnienia i szkice uczniów Gurdżijewa (m.in. teksty Thomasa de Hartmana i Jeanne de Salzman), opracowania dotyczące jego nauczania i stosowanych technik treningu, wypowiedzi Petera Brooka, Laurence’a Rosenthala, Tilo Ulbrichta, informacje o recepcji dzieł Gurdżijewa w Polsce, wskazówki bibliograficzne i wiele innych materiałów. Zbigniew Benedyktowicz zastanawia się: "Kim więc był Gurdżijew? Modelowym przykładem emigranta o zmieszanej tożsamości? Przykładem na kulturowy, religijny synkretyzm? Zapowiedzią człowieka nowego wieku? Specjalistą od wszystkiego? Specjalistą od sacrum, wiedzy o sacrum? Nową współczesną formą lux ex Oriente dla Zachodniej Europy i Ameryki? Szamanem, szarlatanem, tricksterem, manipulatorem? Człowiekiem w teatrze codziennego życia (nieustannie zmieniającym maski)?". Niezależnie od oceny postaci Gurdżijewa, "Konteksty" znów udowadniają, że są jednym z nielicznych polskich periodyków kulturalnych, które oferują treści będące autentycznym wkładem w życie umysłowe społeczeństwa. W numerze także bloki materiałów na temat E.G. Craiga oraz Odin Theatret i Eugenio Barby, a także płyta CD z dokumentacją XIV sesji Międzynarodowej Szkoły Antropologii Teatru, zorganizowanej przez Ośrodek Badań Twórczości Jerzego Grotowskiego.
Nagrodę im. Kazimierza Wyki otrzymał Aleksander Fiut, historyk literatury i krytyk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, wybitny znawca twórczości Czesława Miłosza (m.in. książki "Moment wieczny: poezja Czesława Miłosza" oraz "W stronę Miłosza"), autor prac poświęconych środkowoeuropejskiej tożsamości intelektualnej i artystycznej ("Pytanie o tożsamość", "Być albo nie być Środkowoeuropejczykiem"). Naszemu autorowi serdecznie gratulujemy!
"Po raz pierwszy od początku lat 90. nakład książki przekroczył milion egzemplarzy. Książka ta - »Pamięć i tożsamość« Jana Pawła II - uświadamia, jak ogromna jest rozbieżność pomiędzy czytaniem literatury wynikającym z zainteresowań i czytaniem wynikającym z żywotnych potrzeb - miniony rok w polskiej literaturze komentuje Przemysław Czapliński. - Polskie czytanie masowe przypomina ukryty lodowiec, którego rozmiarów nikt nie potrafi określić. Najpierw wyłania się przed nami »czytelnik zaangażowany« - garstka odbiorców literatury polskiej. Jest ich mniej więcej 3-5 tys. - tyle bowiem wynosi przeciętny nakład książki pisarza średniej renomy. To oni tak naprawdę decydują o obliczu polskiej literatury - oni stanowią jedynego ich odbiorcę, komentatora i kontestatora. Chwilę później widzimy masywniejszy fragment tworzony przez »odbiorcę książek atrakcyjnych«. Odbiorca ten czyta Sapkowskiego, Wołoszańskiego, Dana Browna, Joanne K. Rowling, Grocholę, zapewniając autorom dobre nakłady, sięgające od 50 do 300 tys. Te dwie grupy są dość przewidywalne. Pierwsza szuka w literaturze problemów, druga - odpoczynku. Najbardziej tajemnicza jest trzecia - najliczniejsza, a zarazem znajdująca się w stanie czytelniczego uśpienia. Kiedy budzi się ze swego letargu, okazuje się olbrzymem. Na co dzień niezbyt aktywna obywatelsko, składająca obraz świata z zestawienia codziennej empirii i telewizyjnych doniesień, sięga po literaturę rzadko - wówczas, gdy książka jest czymś więcej niż literaturą".
Nowojorskie Metropolitan Museum of Art prezentuje największą od pół wieku wystawę obrazów Fra Angelico, pochodzących z licznych muzeów amerykańskich i europejskich oraz prywatnych kolekcji. Patrz: http://www.metmuseum.org/
W łódzkiej galerii Atlas Sztuki można oglądać wystawę "10 Albumów" Ilii Kabakowa, prezentującą reprinty prac powstałych w latach 1972-75, przed emigracją Kabakowa z ZSRR w 1987 r. "W swoich historiach rosyjski artysta przywraca do życia bohaterów rodem z Gogola: przytłoczonych przez straszliwą siłę zewnętrzną, na którą nie mają wpływu. Na szczęście ironia zwycięża tu nad ponurą goryczą życia" - pisze Dorota Jarecka.
Galeria Miejska we Wrocławiu prezentuje wystawę zdjęć Arno Fischera, klasyka niemieckiej fotografii, autora m.in. cyklu "Situation Berlin", zrealizowanego w obu częściach miasta w latach 50.
Złoty Glob dla najlepszego filmu przypadł "Tajemnicy Brokeback Mountain" Anga Lee, uznanego też za najlepszego reżysera minionego roku.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza przeznaczyć 5 mln zł na program "Patriotyzm jutra", którego zadaniem ma być "edukacja patriotyczna skierowana do młodzieży, prowadzona w sposób zrozumiały i atrakcyjny", czyli - w rozumieniu Ministerstwa - m.in. przez komiksy i gry komputerowe.
Piotr Cieplak zrealizował w Teatrze Powszechnym w Warszawie przedstawienie według znanej książki dla dzieci Janoscha "Ach, jak cudowna jest Panama".
Instytut Książki rozpoczął przyjmowanie zgłoszeń kandydatów do drugiej edycji nagrody Transatlantyk dla "ambasadorów literatury polskiej za granicą" (jej pierwszym laureatem był nieżyjący już Henryk Bereska, tłumacz literatury polskiej na język niemiecki). Zgłoszenia kandydatów (sylwetka, lista dokonań, uzasadnienie) należy przesyłać do 31 marca 2006 r. pod adresem Instytutu Książki: 31-011 Kraków, ul. Szczepańska 1. Szczegóły: www.instytutksiazki.pl
Polskie Towarzystwo Wydawców Książek i Biblioteka Raczyńskich ogłaszają VIII edycję Konkursu Literackiego, w kategoriach poezji, prozy, eseistyki oraz książki dla dzieci. Konkurs przeznaczony jest dla autorów książek wydanych w latach 2004-05, mających w dorobku nie więcej niż trzy opublikowane książki w danej kategorii. Zgłoszenia należy nadsyłać do 28 lutego br. pod adresem: Biblioteka Raczyńskich, Plac Wolności 19, 61-739 Poznań, z dopiskiem "Konkurs Literacki PTWK". Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi we wrześniu.
W konkursie organizowanym przez Stowarzyszenie Polskich Mediów za Medialne Osobowości Roku 2005 uznano: Kamila Durczoka (kategoria "najpopularniejszy dziennikarz"), Jarosława Kaczyńskiego (polityk), Macieja Stuhra (aktor), Tomasza Gudzowatego (fotograf) i Jacka Kurskiego ("medialny manipulator").
(af)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 05/2006

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Otrzymałem ostatnio bardzo miły list od mego biskupa, diecezji Oakland, Cumminsa. Pisze, że był na audiencji w Watykanie i przesyła pozdrowienia od papieża, który go o to prosił, określając mnie jako człowieka religijnego, »nie mojej ideologii«, ale chrześcijanina. Nie wiem co słowo »ideologia« w ustach papieża znaczy, może moje występy przeciw państwu wyznaniowemu. Kwestie teologiczne mnie przejmują, w kraju gdzie kasta wiedna jest laicka i, sądząc po literaturze, ateistyczna. Wydaje mi się, że nie umysły suche mogą tu dostarczyć wglądu, ale takie jak Iwaszkiewicza, którego ewolucja ku Bogu Nicości niezbyt mi się podoba. Na ogół mam poczucie rozmijania się z polskim czytelnikiem i obawiam się, że jestem idealnym materiałem do dysertacji wyłącznie pośmiertnych. Chciałbym, żeby Pan przeczytał »Storge«, tom Oskara Miłosza w moim przekładzie wydany przez Znak w Krakowie w 1993. Pies z kulawą nogą tą książką się nie zainteresował, po prostu nikt nie wie, »Czym się to je«, ale jeżeli Pan zechce zaglądnąć, to zrozumie Pan mój samotny upór i niezgodę z literackimi modami. Te mają dużo do czynienia z kultem malarstwa, zabytków architektury, kompozytorów. Co prawda w ubiegłych wiekach też były podpórki, czyli ciągłe odwoływanie się do Homera, do mitologii greckiej etc. Ale właściwie to mnie ta kulturalność drażni (również u Amerykanów) i widzę w tym wszystkim nowy akademizm poezji i prozy" - pisał Czesław Miłosz do Krzysztofa Myszkowskiego w 1994 roku. Listy autora "Drugiej przestrzeni" do redaktora "Kwartalnika Artystycznego" ukazują, chwilami aż nieco humorystycznie, konsekwencję, z jaką Miłosz walczył o określony typ sztuki, wytrwale namawiając autora "Pasji według świętego Jana" i "Koziego rogu" do realizmu, pisania "dla ludzi" i pozbycia się "pisarskiego skurczu".
Obraz tygodnia
"Bach stanowi pewnego rodzaju punkt odniesienia, gdyż był przedmiotem drobiazgowej analizy setek tysięcy inteligencji, setek tysięcy bliźnich przede mną. Cóż to właściwie znaczy, że klasyczne jest to, co przetrwało? W jaki sposób taka koncepcja klasyczności przejawia się w ludzkim życiu? Najpoważniejszą odpowiedź na to pytanie znajdujemy u wielkiego współczesnego poety klasyczności, Polaka Zbigniewa Herberta. Dla Herberta przeciwieństwem klasyka nie jest romantyk, lecz barbarzyńca. Co więcej, »klasyk kontra barbarzyńca« to nie tyle opozycja, ile konfrontacja. Herbert pisze z historycznej perspektywy Polski, kraju o zachodniej kulturze, która jest permanentnie zagrożona, osaczona przez popadających okresowo w barbarzyństwo sąsiadów. Tym, co pozwala klasykowi przetrwać szturm barbarzyństwa, nie jest w oczach Herberta żadna istotowa jakość. Klasyczne jest właśnie to, co przetrwało najgorsze barbarzyństwo, co ocalało, ponieważ pokolenia ludzi nie mogły o tym zapomnieć i trzymały się tego za wszelką cenę - mówił John Maxwell Coetzee w nawiązującym polemicznie do T.S. Eliota wykładzie "Kto to jest klasyk?", opublikowanym przez "Europę", dodatek do dziennika "Fakt". - Doszliśmy więc do pewnego paradoksu. Klasyczne jest to, co jest w stanie przetrwać. Toteż kwestionowanie klasyki, nieważne jak nieprzyjazne, jest częścią historii klasyki, czymś nieuchronnym, a nawet pożądanym. Dopóki bowiem klasyka potrzebuje ochrony przed atakiem, dopóty nie może udowodnić, że jest klasyką".