My z nich wszyscy
My z nich wszyscy

MIŁADA JĘDRYSIK: Dlaczego książka o młodych ludziach ze wsi, którzy uwierzyli w socjalizm? Teraz przecież na fali są ci, którzy nigdy, ani przez chwilę w niego nie uwierzyli: żołnierze wyklęci.
PIOTR NESTEROWICZ: Pisząc moją poprzednią książkę, „Cudowną”, natrafiłem na wydane w latach 60. przez Związek Młodzieży Wiejskiej pamiętniki młodzieży. Te historie przypominały losy moich rodziców, którzy byli niewiele młodsi od autorów wspomnień. Pochodzili z małych wsi, pojechali na studia do Opola i już w mieście zostali. To jest coś, o czym w ogóle nie mówimy – wyparliśmy z pamięci migrację do miast i nasze w większości chłopskie pochodzenie. Namysłu nad masową zmianą, która przecież wykuła nasze społeczeństwo, jakby w ogóle nie było.
Po przyjeździe do miasta ludzie ze wsi nie zapomnieli o swoim wychowaniu, wykształceniu, o całym bagażu,...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]