Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Zmarły pięć lat temu Josef Škvorecký urodził się w 1924 r. w Náchodzie przy północno-wschodniej granicy Czech, mieście, które portretował później jako Kostelec. Drugą połowę życia spędził na emigracji w Kanadzie; z Pragi wyjechał w dzień po pogrzebie Jana Palacha. Znaczna część jego dzieła układa się w cykl spojony postacią bohatera, Danny’ego Smiřickiego, alter ego autora. Cykl ten portretuje całą epokę, od Protektoratu Czech i Moraw (Náchod/Kostelec znalazł się w jego granicach) po Praską Wiosnę, inwazję wojsk Układu Warszawskiego, „normalizację” i emigrację, a jego ukoronowaniem są „Przypadki inżyniera ludzkich dusz” (1977), kongenialnie spolszczone przez Andrzeja S. Jagodzińskiego i nagrodzone u nas w 2009 r. Angelusem.
Zawrotna wielość stylów i języków, z którą tłumacz musiał zmierzyć się w „Przypadkach...”, pojawia się także w „Scherzo capriccioso”, choć tym razem temat jest całkiem inny. Opublikowana w 1984 r. książka stanowi wariację na temat biografii wielkiego czeskiego kompozytora Antonina Dvořáka (1841–1901), ze szczególnym uwzględnieniem dwóch wątków: pobytu Dvořáka w Ameryce, gdzie kierował Konserwatorium Narodowym w Nowym Jorku i gdzie skomponował sławną symfonię „Z Nowego Świata”, oraz skomplikowanego życia uczuciowego kompozytora, którego największą miłością była... starsza siostra jego żony. Napisałem „wariacja na temat biografii”, bo to raczej brawurowo zmontowany kolaż scen, rozmów, listów, monologów i cytatów (do pierwszego wydania czeskiego dodano wykaz około 200 źródeł!), wzbogacony autorską inwencją. Wielogłos dygresyjny i achronologiczny, rzecz o spotkaniu światów, kultur, ras – poczynając od pierwszej sceny, w której na czeskiej prowincji pojawia się wysłanniczka Jeannette Thurber, twórczyni nowojorskiego Konserwatorium, by namówić Dvořáka na wyjazd za ocean, a towarzyszący jej czarnoskóry muzyk improwizuje w gospodzie na temat Dvořákowej polki... Bo spotkanie obejmuje także, a może przede wszystkim, muzykę. Škvorecký, niespełniony saksofonista i wielbiciel jazzu, pisze o niej z miłością i sprawia, że staje się ona integralną częścią narracji.
I jeszcze wspomniana już wielość stylów. Škvoreckiego-emigranta fascynowała czesko-amerykańska mieszanka językowa, czemu dał wyraz zwłaszcza w rozdziale zatytułowanym „miss rosie to her sister marynka in kobyle łąki”. Lektura listu miss Rosie A. Nowak z Łinnettki, Illinoj, z barwnym opisem spotkania z kompozytorem, wymaga nieco wysiłku, ale przynosi też sporo satysfakcji. Cała zresztą książka przypomina labirynt, przez który wędrujemy nie bez oporu materii – ile jednak radości daje jego przezwyciężanie! ©℗
Josef Škvorecký, SCHERZO CAPRICCIOSO (wesoła fantazja na temat Dvořáka), przeł. Andrzej S. Jagodziński, Książkowe Klimaty, Wrocław 2016, ss. 416.