Muzyka dawna w Ziemi Obiecanej

Mandolinista Avi Avital jest pierwszym izraelskim wykonawcą muzyki dawnej, który odniósł sukces międzynarodowy. Ale nie jest jedynym, który działa w tej dziedzinie.

26.08.2013

Czyta się kilka minut

Avi Avital / Fot. Uwe Arens / MATERIAŁY PRASOWE
Avi Avital / Fot. Uwe Arens / MATERIAŁY PRASOWE

Trzydziestopięcioletni Avi Avital to już prawdziwy gwiazdor. Został nominowany do Grammy, jest pierwszym w historii muzykiem sabrą (czyli urodzonym w Izraelu, w Beer-Szewie) związanym z nurtem muzyki dawnej, a zarazem pierwszym mandolinistą, który podpisał kontrakt z Deutsche Grammophon; jego pierwsza płyta w tej wytwórni, z muzyką Bacha, ukazała się w zeszłym roku.

O jego sukcesie – poza oczywistą muzykalnością młodego solisty – przesądził zapewne ów niecodzienny, choć przecież związany z włoskim barokiem instrument. Muzyk grał już w Carnegie Hall i Lincoln Center w Nowym Jorku, w Filharmonii Berlińskiej, londyńskiej Wigmore Hall oraz w pekińskim Zakazanym Mieście, wszędzie zyskując entuzjastyczne recenzje. Występował pod batutą Mścisława Rostropowicza i Simona Rattle’a, współpracował z klarnecistą Giorą Feidmanem, sopranistką Dawn Upshaw i trębaczem Frankiem Londonem.

Avital udziela się nie tylko w muzyce barokowej, ale też klezmerskiej i współczesnej.Ukończył jerozolimską Akademię Muzyczną, studia uzupełniające odbył jednak u źródeł: w Conservatorio Cesare Pollini w Padwie. Za granicą studiował także występujący z nim w Gdańsku, starszy o 10 lat klawesynista Shalev Ad-El, absolwent Królewskiego Konserwatorium w Hadze. Ten muzyk, choć również sabra, ukształtował się w Europie i tam przede wszystkim działa, choć czasem powraca do kraju, by koncertować z tamtejszymi zespołami, m.in. z kierowaną przez siebie grupą barokową Accademia Daniel.


Między folkiem a barokiem

Izrael jest krajem specyficznym: z jednej strony wielką rolę odgrywa w nim muzyka klasyczna, z drugiej – ludowa i folkowa. Barok grany na instrumentach historycznych jest tu jedną z mniej popularnych dziedzin wykonawstwa. Pierwsza orkiestra instrumentów barokowych, Jerusalem Baroque Orchestra, powstała w 1989 r. i długo była jedynym tego rodzaju zespołem w kraju. Założył ją dyrygent i klawesynista David Shemer, profesor jerozolimskiej Akademii Muzycznej. On także kształcił się w Europie, m.in. u Trevora Pinnocka. Jego orkiestra współpracowała z Jamesem Bowmanem, Anthonym Rooleyem i Andrew Parrottem, który od 2006 r. jest honorowym dyrygentem zespołu.

Niewielkie środowisko izraelskiego wykonawstwa historycznego zajmuje się oczywiście muzyką światową; Jerusalem Baroque Orchestra była pierwszą, która wykonała w Izraelu na instrumentach barokowych zarówno Wielką Mszę h-moll i obie Pasje Bacha, jak również „Mesjasza” Händla, balet „Anacréon” Jeana-Philippe’a Rameau, oratoria „Alexander’s Feast” Händla oraz „Hagar i Ismael” Alessandra Scarlattiego. Ostatnio coraz częściej bierze udział w scenicznych wystawieniach dzieł barokowych („Król Artur” Purcella, „Le malade imaginaire” Marca-Antoine’a Charpentiera). Najważniejszym polem działań izraelskich muzyków jest wszakże wykonawstwo dzieł kompozytorów żydowskich z okresu baroku i wczesnego klasycyzmu: w 2000 r. JBO dokonała współczesnego prawykonania oratorium hebrajskiego „Ester” Cristiano Giuseppe (Christiana Josepha) Lidartiego (1730 – ok. 1793), Austriaka o korzeniach włosko-sefardyjskich.


Żydowski Monteverdi

Wymarzonym repertuarem dla Izraelczyków są dzieła Salamone Rossiego, zwanego Il Ebreo, żyjącego w epoce Claudia Monteverdiego (który był jego krajanem i przyjacielem) i kultywującego styl montewerdiański w swoich świeckich madrygałach i hebrajskich psalmach. Z myślą o wykonywaniu jego utworów powstał zespół Profeti della Quinta, złożony z pięciu śpiewaków i, zależnie od potrzeb, kilkorga instrumentalistów. Zorganizowany w regionie Galilei, działa obecnie w Bazylei: muzycy są związani z tamtejszą Scholą Cantorum. Nagrali cenione płyty z dziełami Rossiego oraz film dokumentalny o kompozytorze, rozgrywający się w jego mieście Mantui.

Założycielem i szefem zespołu jest Elam Rotem, śpiewak (bas), klawesynista, dyrygent i kompozytor, którego barokowa twórczość hebrajska zafascynowała do tego stopnia, że postanowił sam uzupełnić ten niewielki repertuar. Skomponował m.in.dwugodzinny biblijny dramat muzyczny w trzech aktach „Józef i jego bracia” (pod włoskim tytułem, śpiewany jednak w języku hebrajskim), który zabrzmiał po raz pierwszy w Bazylei, w obecności wykładowców Schola Cantorum. Później Rotem wykonał go ze swoim zespołem i Jerusalem Baroque Orchestra w Jerozolimie, Tel-Awiwie i Hajfie.


Sabrowie grają na gambach

Izraelskie zespoły muzyki dawnej nie ograniczają się wyłącznie do takiego repertuaru. Innym ważnym ansamblem z Izraela jest zespół Phoenix, pierwszy w tym kraju konsort wiol da gamba, założony przez Myrnę Herzog, urodzoną i wychowaną w Brazylii, gdzie kierowała barokową orkiestrą oraz zespołem Academia Antiqua Pro-Arte. Do Izraela przyjechała w 1992 r. i zajęła się działalnością pedagogiczną (w konserwatorium w Tel-Awiwie), której owocem było wykształcenie pierwszego pokolenia sabrów-gambistów. Z nich właśnie w 1999 r. stworzyła zespół, z którym śpiewa także siedmioro wokalistów.

Herzog zajęła się muzyką tyleż naturalną dla niej, co egzotyczną dla Izraelczyków (i większości mieszkańców Europy): barokiem latynoamerykańskim. Poprowadziła m.in. współczesną premierę meksykańskiej Misa Zapoteca z XVII w. oraz koncert muzyki boliwijskiej „A Criolla Celebration”, ale też pierwsze w Izraelu wykonanie „Kunst der Fuge” i „Musikalisches Opfer” Bacha. Zamawia utwory u kompozytorów współczesnych i aranżacje dzieł nowszych (od Debussy’ego i Villi-Lobosa po Jobima) na instrumenty dawne. Z czasem stała się też dyrygentką: poprowadziła pierwsze w kraju inscenizacje średniowiecznej „Gry o Danielu” oraz „Dardanusa” Rameau.  


DOROTA SZWARCMAN jest krytykiem muzycznym. Obecnie związana z „Polityką”, wcześniej m.in. z „Gazetą Wyborczą”, publikuje też w „Ruchu Muzycznym” i „Midraszu”. Autorka książki „Czas Warszawskich Jesieni”, prowadzi blog muzyczny „Co w duszy gra”.


Avi Avital i Shalev Ad-El wystąpią 14 września o 19.30 w kościele Świętej Trójcy, w programie złożonym z utworów Domenica Scarlattiego, Roberta Valentiniego, Bacha, Vivaldiego i Beethovena.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2013

Artykuł pochodzi z dodatku „8. Festiwal Goldbergowski