Ładowanie...
„Moje życie polega na ciągłej dekonstrukcji.” Paweł Pieniążek o pracy reportera wojennego

MAREK KĘSKRAWIEC: W swoich tekstach o wojnie w Ukrainie rzadko dzielisz się własnymi przemyśleniami, nie epatujesz sobą, oddajesz głos bohaterom. To cenne i rzadkie pośród współczesnych reporterów, niemniej zawsze się zastanawiałem, jakie są Twe osobiste refleksje. Studiowałeś ukrainistykę, obserwujesz uważnie Ukrainę od wielu lat. Bardzo się ostatnio zmieniła?
PAWEŁ PIENIĄŻEK: Wszystko, co dzieje się obecnie, jest konsekwencją przemiany świadomości, jaka nastąpiła w 2013 r. Zaczęło się od w sumie niewielkiej jak na skalę kraju grupy ludzi, która na Majdanie Niepodległości zbuntowała się przeciwko władzom. Do mniejszych protestów dochodziło też w regionach. Dzięki temu, gdy wybuchła wojna w Donbasie, ci ludzie – szczególnie we wschodnich i południowych częściach Ukrainy – dali zaczątek sieci wolontariuszy i ochotników gotowych walczyć o swój kraj. Sama...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]