Miejsce idealne

W 140. rocznicę urodzin Olgi Boznańskiej w galerii krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych otwarto wystawę mało znanych a świetnych jej obrazów, w odremontowanej zaś pracowni artystki spotkali się znawcy jej dzieła i biografii.
Portret Franciszka Siedleckiego, 1896 r. /
Portret Franciszka Siedleckiego, 1896 r. /

“Boznańska w Akademii" to wystawa niewielka, ale wyjątkowo wysmakowana. Najważniejszą jej część stanowi zbiór martwych natur. Delikatne, prawie bez koloru, najczęściej z bladymi herbacianymi różami, drobiazgami, bibelotami, szkicowe, malowane jakby od niechcenia albo w niepewności. Ściszone, szczere malowanie, bez epatowania ozdobnością.

Jednak prawdziwą rewelacją jest portret Franciszka Siedleckiego. To mało znany obraz, od niedawna znajdujący się w kolekcji Krzysztofa Musiała, zbieracza, który najwięcej dzieł użyczył na wystawę w krakowskiej ASP. Siłą i wartością tej ekspozycji jest możliwość obejrzenia obrazów z kolekcji prywatnych, w których nadal znajduje się przeważająca część malarskiej spuścizny Olgi Boznańskiej. Obrazy piękne i nieopatrzone, niektóre wręcz zaskakujące. Mimo skromności prezentacji możemy zobaczyć prace z różnych lat, co daje niemalże pełny przekrój twórczości artystki.

***

W pierwszych dniach października 1940 r. mieszkająca w Paryżu Olga Boznańska sporządziła testament, na mocy którego nieruchomości krakowskie - dom rodzinny i pracownię przy ul. Wolskiej 21 (dziś Piłsudskiego) - zapisała Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, aby “służył młodym malarzom i rzeźbiarzom".

W pracowni, która obecny swój kształt zyskała około roku 1911 dzięki staraniom przyjaciela artystki, znanego architekta Franciszka Mączyńskiego, mieściła się jeszcze za życia Boznańskiej Szkoła Malarska Mehoffera oraz Szkoła Malarska Pronaszki i Gottlieba. Po śmierci Boznańskiej w pracowni tworzyli m.in. rzeźbiarz Jerzy Bandura i malarz Sławomir Karpowicz.

Dom rodzinny Boznańskiej i jej pracownia - miejsce magiczne - stwarza wyjątkową sytuację, aby powołać Muzeum Olgi Boznańskiej lub Muzeum Akademii Sztuk Pięknych im. Olgi Boznańskiej. Mamy przecież dzieła, które tu powstały: widoki z okna pracowni, wnętrze pracowni oraz portrety, które malowała w tym właśnie miejscu. Boznańska nie znosiła Krakowa i jego mieszkańców, o czym wielokrotnie dobitnie pisała. Jednakże zgodnie z ostatnią wolą artystki jej dom rodzinny winien być miejscem żywym, miejscem spotkania dzieła Boznańskiej z twórczością studentów i profesorów krakowskiej ASP.

Muzeum Stanisława Wyspiańskiego mieści się w miejscu niezwiązanym z Wyspiańskim. W Domu Józefa Mehoffera urządzonym dzięki depozytowi rodziny artysty odczuwalny jest wyraźnie brak wybitnych dzieł tego malarza. Muzeum Olgi Boznańskiej zdaje się być miejscem idealnym: pracownią i galerią wybitnych obrazów artystki zderzonych z innymi dziełami Młodej Polski.

Odbywająca się w przeddzień 140. rocznicy urodzin Olgi Boznańskiej sesja naukowa była zarazem inauguracją odremontowanej właśnie pracowni. Spotkali się w niej znawcy i miłośnicy malarki z Krakowa i Warszawy, malarze i historycy sztuki. Życie i artystyczny dorobek stały się przedmiotem rozważań, które pozwalają lepiej rozumieć tę skomplikowaną artystyczną osobowość. Szczególnie pomocne stało się wystąpienie Joanny Sosnowskiej, traktujące o skomplikowanych relacjach rodzinnych i ich skutkach dla sztuki Boznańskiej.

O obrazie “W pracowni" mówiła Maria Poprzęcka. Było wiele innych głosów i glos do sztuki i życia, i nie ma wątpliwości, że pracownia artystki znakomicie sprzyjała temu spotkaniu. BoD

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2005