Reklama

Ładowanie...

Mancewicz: Hiszpańska wyprawa po jantar

23.01.2023
Czyta się kilka minut
Poeta domaga się – jak wiemy – aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa, więc niech to złośliwe zdanie będzie nam dziś kanwą do rozmyślań nad stanem kraju. Zważmy, że język bez żadnej litości obnaża stan i poziom umysłu.
R

Rzec na początek wypada, że głowa mówiących nie jest na ogół myśląca, a przykładów na sprawność języka w prezentowaniu poziomu umysłowego ich właścicieli mamy aż nadto. Zacznijmy, a w zasadzie wróćmy na moment do sławnego, a celnego strzału z granatnika w drzwi służbowego klozetu tutejszego komendanta policji. Sprawa – jak to się powszechnie mówi – jest uporczywie i od tygodni zamiatana pod dywan przez cały aparat bezpieczeństwa państwa polskiego. Wiadomo. Zważmy, że nikogo tu już zamiatanie czegokolwiek gdziekolwiek ani nie dziwi, ani nie złości. Zamiatanie pod dywan jest zawsze, nawet wzięte dosłownie, czynnością tak szalenie śmieszną, że można by o niej napisać humoreskę. Niejedną. No więc do tej śmiesznej przygody pierwszego gliny RP doszło jeszcze coś, co nas znowuż i znowuż rozczuliło. Oto w którymś z kolejnych – rzecz jasna, pokrętnych – oświadczeń którejś z kolei służby...

4193

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]