Madrygały na Wawelu

21 września na Wawelu wystąpi wenecki zespół Ensemble Vocale Veneto. Na program "Madrygał włoski na polskim dworze królewskim złożą się kompozycje Tarquinia Meruli, Luca Marenzia, Claudia Monteverdiego oraz dotąd nieprezentowane publiczności dzieła Marca Scacchiego - kapelmistrza Władysława IV.

20.09.2007

Czyta się kilka minut

Soliści Ensemble Vocale Veneto są od lat obecni na czołowych festiwalach krajowych i zagranicznych, zajmując wysoką pozycję wśród interpretatorów muzyki dawnej. Zasłynęli jako grupa prezentująca nie wykonywane wcześniej kompozycje z kręgu dworu książęcego d' Este w Ferrarze. Entuzjastyczne przyjęcie skłoniło artystów do poszukiwań muzyki powstałej na dworach panujących rodów europejskich XVII i XVIII wieku - w tym także na dworze Wazów. Tak zrodziła się idea koncertów pt. "Madrygał włoski na polskim dworze królewskim", będąca owocem prowadzonych w Instytucie Muzykologii UJ badań nad związkami polsko-włoskimi w muzyce renesansowej i wczesnobarokowej.

Koncert wawelski niemal w całości poświęcony będzie sztuce madrygału, który w kulturze włoskiej zajmował miejsce szczególne: był formą elitarną, wykorzystującą poezję wybitnych poetów, wymagającą od kompozytora i wykonawców najwyższego kunsztu. Podczas mody na "włoszczyznę" za panowania dynastii Wazów urokowi tej muzyki uległ w Rzeczypospolitej nie tylko dwór, ale także ta część magnaterii, której nieobcy był język Dantego.

Z tego okresu pochodzą prezentowane w programie Ensemble Vocale Veneto utwory Luca Marenzia, który dzięki staraniom Zygmunta III Wazy kierował kapelą królewską na polecenie samego Klemensa VIII oraz Tarquinio Meruli - organisty królewskiego sprowadzonego z Cremony.

Program koncertu koncentruje się jednak wokół kompozycji kapelmistrza Władysława IV Wazy, Marca Scacchiego - muzyka przybyłego w 1624 r. z Rzymu, który spędził w Rzeczypospolitej ćwierć wieku. Był on artystą wszechstronnym, kompozytorem i teoretykiem muzyki, tworzącym na potrzeby liturgii, uroczystości i zabaw dworskich. Na potrzeby dworu napisał dwa czterogłosowe madrygały, które ukazują, że pozostawał pod silnym wpływem Monteverdiego, którego Wazowie bezskutecznie starali się zatrudnić na swoim dworze.

Większość madrygałów Scacchiego została zapomniana, gdyż z sześciu ksiąg składających się na zbiór "Madrigali" zachowały się do naszych czasów jedynie dwie. Szczęśliwym trafem odnaleziono rękopis sporządzony we Wrocławiu ok. pierwszej poł. XVII wieku, zawierający kontrafaktury wszystkich madrygałów kompozytora, które - w miejsce oryginalnych wierszy włoskich - posiadają religijne teksty niemieckie. Praca historyków muzyki pozwoliła na przywrócenie kompozycjom ich pierwotnego kształtu, a Ensemble Vocale Veneto podjął się ich prawykonania. Koncert z madrygałami Scacchiego na Wawelu będzie przywróceniem kulturze polskiej i włoskiej ich zapomnianego dziedzictwa.

"Madrygał włoski na polskim dworze królewskim": 21 września 2007 r., godz. 18.30, Sala Senatorska na Wawelu. Organizatorzy: Pro Musica Mundi, Instytut Włoski w Krakowie, Zamek Królewski na Wawelu, Instytut Muzykologii UJ. Więcej informacji:

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 38/2007