Lex TVN: ucierpimy wszyscy

Nawet jeśli prezesowi PiS nie uda się przeprowadzić w Sejmie skutecznego zamachu na TVN, skutki tej akcji będą fatalne.

02.08.2021

Czyta się kilka minut

Protesty w obronie TVN i wolnych mediów, Gdańsk, 10 sierpnia 2021 r. / FOT. WOJCIECH STROZYK/REPORTER /
Protesty w obronie TVN i wolnych mediów, Gdańsk, 10 sierpnia 2021 r. / FOT. WOJCIECH STROZYK/REPORTER /

Cechą ludzi niedojrzałych jest przekonanie, że ich wizja świata jest jedyną słuszną i wszyscy powinni się do niej dostosować. Niestety, przywara ta dominuje w świecie polskiej polityki, a w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości obserwujemy jej apogeum. Inaczej nie sposób wytłumaczyć rewolucyjnego zapału do zniszczenia TVN, którego dziennikarze uważani są w PiS-ie za wrogów Polski, szkalujących rząd w imieniu tajemniczych sił. To bez znaczenia, czy większość polityków prawicy rzeczywiście w to wierzy, czy tylko ślepo podąża za ogarniętym różnymi fobiami Jarosławem Kaczyńskim. Ważne, że na naszych oczach władze Polski idą drogą Węgier i chcą zamienić krajowe media w swoje tuby propagandowe.

Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że sami właściciele stacji TVN dostarczyli PiS-owi oręża. Z uwagi na polskie prawo amerykańska korporacja Discovery potrzebowała legalizacji swej działalności poprzez europejską spółkę, zarejestrowała więc „biuro” na lotnisku w Amsterdamie, nie zatrudniając tam żadnego pracownika. Oczywiście fakt ten znany był PiS-owi od dawna, a dziś posłużył jedynie za pretekst do wojny. Gdyby go nie było, podwładni Kaczyńskiego na pewno znaleźliby inny.

Nawet jeśli prezesowi PiS nie uda się przeprowadzić w Sejmie skutecznego zamachu na TVN, skutki tej akcji będą fatalne. Trudno będzie teraz naszym mediom znaleźć inwestorów, którzy podejmą ryzyko zakupu niezależnych telewizji lub gazet. Wiele z nich nałoży sobie także kaganiec autocenzury, by nie zadzierać z brutalną władzą. Ucierpimy na tym wszyscy szybciej, niż myślimy.©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jako reporter rozpoczynał pracę w dzienniku toruńskim „Nowości”, pracował następnie w „Czasie Krakowskim”, „Super Expressie”, czasopiśmie „Newsweek Polska”, telewizji TVN. W lutym 2012 r. został redaktorem naczelnym „Dziennika Polskiego”. Odszedł z pracy w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 32/2021