Kronika religijna

STOLICA APOSTOLSKA
„Mimo poważnych i powtarzających się ataków na pokojowe i solidarne współistnienie ludów, również dzisiaj pokój jest możliwy i konieczny” - mówił Jan Paweł II podczas Mszy św. w uroczystość Maryi Bożej Rodzicielki (1 stycznia). W homilii Papież nawiązał do swego orędzia na obchodzony w tym dniu XXXVI Światowy Dzień Pokoju, nawiązującego do encykliki Jana XXIII „Pacem in terris” (o orędziu pisał ks. Adam Boniecki w poprzednim numerze „TP”). „Kiedy powstawała »Pacem in terris« - mówił Papież - na horyzoncie świata gromadziły się groźne chmury, a nad ludzkością zawisł koszmar wojny atomowej. Mój czcigodny Poprzednik, którego miałem radość wynieść do chwały ołtarzy, nie uległ jednak pokusie rezygnacji. Przeciwnie, opierając się na solidnym zaufaniu w Boga i w możliwości ludzkiego serca, z mocą wskazał na »prawdę, sprawiedliwość, miłość i wolność« jako »cztery filary«, na których można budować trwały pokój. Jego nauka pozostaje nadal aktualna”. Jan Paweł II wspomniał także o konflikcie bliskowschodnim: „Dramatyczna i utrzymująca się sytuacja napięcia, która panuje w tym regionie, sprawia, że pilne staje się poszukiwanie rozwiązania tego bratobójczego i bezsensownego konfliktu”.

To wezwanie Jan Paweł II powtórzył w przemówieniu przed modlitwą „Anioł Pański”, kierując je przede wszystkim do polityków. Zdaniem Papieża politycy powinni uczynić wszystko, co w ich mocy, by pokojowymi metodami rozwiązywać konflikty w świecie. „Niech przeważy solidarność ludzka i prawo” - dodał. Po polsku Jan Paweł II powiedział: „Moim rodakom życzę, aby rozpoczynający się rok był pełen pokoju i Bożego błogosławieństwa. Niech ten czas, przeżywany w duchu wzajemnej miłości, przyniesie wszystkim i każdemu z osobna wszelką pomyślność. Szczęść Boże!”.

n =Jan Paweł II poważnie obawia się wybuchu wojny USA z Irakiem - stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” abp Renato Martino. W wywiadzie dla włoskiego dziennika „Avvenire” arcybiskup podkreślił, że Papież uważa dzisiejszą sytuację za równie groźną, jak ta sprzed 40 lat, kiedy „świat bliski był wybuchu wojny atomowej”, i dlatego w tegorocznym orędziu na Światowy Dzień Pokoju nawiązał do encykliki „Pacem in terris”.n W planie tegorocznych papieskich pielgrzymek nie ma wizyty w Polsce - poinformował rzymski dziennik „Il Messaggero”. Papież pojedzie natomiast do Hiszpanii, Chorwacji, Bośni i Słowacji. Jak pisze zazwyczaj dobrze poinformowany watykanista gazety Orazio Petrosillo, w dniach 3 i 4 maja Jan Paweł II będzie w Madrycie, od 5 do 8 czerwca Papież - w Chorwacji (będzie to jego setna zagraniczna pielgrzymka), gdzie odwiedzi Dubrownik, Rijekę, Zadar i Osijek. 22 czerwca złoży krótką wizytę w zdominowanej przez Serbów bośniackiej Banja Luce, a czwartą i ostatnią w tym roku ma być podróż na Słowację w połowie września. Na maj przewiduje się papieską wizytę we włoskich Pompejach w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w związku z rokiem różańca.

Petrosillo pisze, że w dniu swoich 83. urodzin (18 maja) Jan Paweł II zamierza dokonać kanonizacji biskupa Józefa Pelczara i matki Urszuli Ledóchowskiej, zaś 25. rocznica pontyfikatu będzie obchodzona z trzydniowym opóźnieniem, w niedzielę 19 października, przy okazji wyznaczonej na ten dzień beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty.

Papież przyjął przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Patricka Coxa. Jak poinformował rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls, podczas rozmowy podkreślono, że rozszerzenie Unii Europejskiej „stanowić będzie wzbogacenie dla Europejczyków i powód do nadziei dla innych narodów”. Mowa była również o projekcie przyszłej konstytucji europejskiej. Zdaniem przedstawicieli Watykanu, z którymi rozmawiał Cox, wspólnota ludzi wierzących w krajach europejskich jest zainteresowana tym, aby „uszanowana została ich tożsamość i specyficzny wkład w życie społeczności, jak również status, jakim cieszą się na mocy ustawodawstwa narodowego”. Navarro-Valls wyjaśnił, że nie chodzi tu o jakikolwiek prawny przywilej, tylko „o ochronę faktycznego korzystania z wolności religijnej, przy pełnym poszanowaniu świeckiego charakteru instytucji cywilnych i wspólnotowych, jak również organizacji nie-wyznaniowych”.

Watykan powinien udostępnić naukowcom archiwa dotyczące II wojny światowej i zagłady Żydów - uważa dyrektor Instytutu Pamięci Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie Awner Szalew. Otwierając 30 grudnia międzynarodową konferencję „Skonfrontować historię: historyczne komisje badawcze”, Szalew przypomniał, że Watykan oddał do dyspozycji uczonych zasoby archiwalne, ale wyłącznie do 1939 r., czyli do czasu rozpoczęcia wojny. Dyrektor Yad Vashem zwrócił uwagę, że „w przeciwieństwie do różnych krajów, które powołały własne komisje badawcze, finansując ich prace i udostępniając im archiwa narodowe, komisja historyczna, powołana do zbadania archiwów watykańskich, musiała zostać rozwiązana z powodu dużej liczby dokumentów, które są nadal niedostępne”.

Stolica Apostolska potwierdziła 29 grudnia, że w 2003 r. zostaną odtajnione archiwa dotyczące działalności nuncjusza apostolskiego w Niemczech abp. Eugenio Pacellego, który w marcu 1939 został papieżem i przyjął imię Piusa XII. Archiwa, obejmujące okres jego pontyfikatu, zostaną otwarte w 2005 r. - 60 lat po zakończeniu wojny.

Ponad 2,8 mln osób uczestniczyło w ubiegłym roku w watykańskich spotkaniach z Janem Pawłem II - poinformowała Prefektura Domu Papieskiego (urząd zajmujący się organizacją spotkań Papieża z wiernymi). Milion osób uczestniczyło w modlitwie Anioł Pański, nieco ponad milion - w nabożeństwach z udziałem Papieża, 410 tys. wzięło udział w 46 tegorocznych audiencjach generalnych, zaś 350 tys. w audiencjach specjalnych.

KOŚCIÓŁ W ŚWIECIE
Pod hasłem „Tylko Bóg kocha” odbyło się w Paryżu 25. Europejskie Spotkanie Młodych, zorganizowane przez ekumeniczną Wspólnotę z Taize. W trwającym pięć dni spotkaniu (28 grudnia-1 stycznia) uczestniczyło 80 tys. młodych chrześcijan z Europy, w tym 28 tys. z Polski (najliczniejsza grupa narodowa). Hasło Spotkań zaczerpnięto z tegorocznego „Listu z Taize”, napisanego przez brata Rogera, założyciela Wspólnoty. Przesłania do braci z Taize oraz zgromadzonej w stolicy Francji młodzieży skierowali Jan Paweł II, prawosławni patriarchowie Bartłomiej I z Konstantynopola i Aleksy II z Moskwy oraz sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. Papież napisał m.in.: „To spotkanie jest znakiem nadziei dla naszego świata. Pokazuje, że dzisiejsza młodzież pragnie prawdy, szczęścia i absolutu oraz stara się nadać swemu życiu sens”.

Co wieczór brat Roger wygłaszał do młodzieży rozważania, rozwijając myśli zawarte w „Liście”. W pierwszej medytacji mówił o nadziei: „To jest wielka tajemnica: Ewangelia niesie w sobie mocną nadzieję, w której możemy znaleźć radość duszy”. Drugie rozważanie poświęcił modlitwie: „To, co jest w niej najważniejsze, to nie jakość słów, ale prostota. Tylko prostota”. W trzeciej medytacji wskazywał na błędne wyobrażenia o Bogu: „Myśl, że Bóg mógłbywykorzystać surowość przeciw stworzeniu ludzkiemu, stanowi jedną z większych przeszkód dla wiary w Niego. Kiedy czytamy Ewangelię, uderza nas odkrycie, że Bóg jest Miłością i tylko Miłością”. W ostatniej medytacji, wygłoszonej w sylwestrowy wieczór, protestancki zakonnik z Taize pożegnał uczestników spotkania: „Ja także, gdyby to było możliwe, poszedłbym na krańce świata, by mówić i powtarzać młodym pokoleniom, że im ufam. (...) Kiedy młodzi ludzie decydują się wprowadzać pokój w swoje życie, niosą nadzieję, której światło rozprzestrzenia się coraz dalej i dalej”.

Obok modlitw i medytacji młodzież uczestniczyła też w spotkaniach z przedstawicielami różnych wyznań, politykami i naukowcami. Dyskusje, zorganizowane w salach wystawowych Paris Expo, zdominowały dwa tematy: konflikt na Bliskim Wschodzie i kolejne odsłony wojny z terroryzmem oraz integracja europejska.

„Wspólnota z Taize jest religijną »prowokacją« - powiedział bp Gerard Daucourt, ordynariusz diecezji Nanterre, który uczestniczył w spotkaniu. - Ta wspólnota zmusza Kościół francuski, w tym również biskupów, do refleksji nad tajemnicą jej powodzenia: czym potrafi przyciągnąć młodych?”. Zdaniem biskupa, „mimo że Wspólnota nie jest kanonicznie uznana jako katolicka, jednak w swojej działalności, a przede wszystkim duchowości jest niekiedy bardziej wierna Chrystusowemu przesłaniu od wielu instytucji i wspólnot uważających się za katolickie. I dlatego jest tak atrakcyjna dla francuskiej młodzieży”.

Kościół prawosławny na Cyprze odrzucił opracowany przez ONZ plan pokojowy dla podzielonej wyspy. Zdaniem Świętego Synodu projekt, przygotowany przez ONZ z inspiracji Unii Europejskiej, legalizuje - jako „fakt dokonany” - turecką inwazję z 1974 r. i okupację północnej części Cypru oraz zasiedlenie przez Turków terenów opuszczonych przez Greków (po inwazji uciekło ich ok. 200 tys.). Inne słabe punkty planu to brak jednoznacznych decyzji w sprawie powrotu cypryjskich Greków na okupowaną część wyspy oraz nieproporcjonalny w stosunku do realiów demograficznych podział miejsc we władzach oraz administracji.Według planu, cypryjscy Grecy, stanowiący 82 proc. ludności, mają mieć tyle samo przedstawicieli w organach wykonawczych, ustawodawczych i sądowniczych, co cypryjscy Turcy. ONZ przewiduje powstanie federalnego Cypru, składającego się z dwóch jednakowo uprawnionych jednostek terytorialnych na wzór szwajcarskich kantonów. Tureccy mieszkańcy wyspy mieliby się wyrzec dążeń do utworzenia własnego państwa.

Administrator apostolski diecezji Dili (Timor Wschodni) poprosił muzułmanów o przebaczenie katolickim uczestnikom zamieszek religijnych. W grudniu zeszłego roku podpalili oni meczet w Kampung Alor, najważniejsze miejsce kultu dla wyznawców islamu w tym kraju. Bp Basilio do Nascimento skierował prośbę do pięciu zwierzchników muzułmańskich, którzy odwiedzili go, aby złożyć życzenia bożonarodzeniowe (była to rewizyta; tuż po zamieszkach poprzedni administrator apostolski Dili i laureat pokojowej nagrody Nobla bp Ximenes Carlos Belo spotkał się z nimi z okazji zakończenia ramadanu). Muzułmanie zaproponowali utworzenie ogólnokrajowego forum międzyreligijnego. Biskup przyjął propozycję i zaprosił muzułmanów do korzystania z kościelnej stacji radiowej (chodzi o nadawanie programów o charakterze międzyreligijnym); kolejnym gestem ma być sprowadzenie do niższego seminarium muzułmańskich wykładowców, by klerycy lepiej poznali islam. Katolicy stanowią 92 proc. mieszańców liczącego 800 tys. obywateli Timoru Wschodniego. Muzułmanów jest 2 proc.

Nuncjusz apostolski w Izraelu apeluje o pielgrzymowanie do Ziemi Świętej. „Miejsca Święte nie mogą stać się muzeami, niezbędna jest obecność żywej wspólnoty wiary, dlatego zachęcam wszystkich chrześcijan do podjęcia na nowo pielgrzymek” - mówił przed mikrofonami Radia Watykańskiego abp Pietro Sambi. Jego zdaniem tzw. Miejsca Święte nie są zagrożone zamachami, nie ma też żadnych problemów z dostępem do nich. „Pielgrzymka do Ziemi Świętej będzie w tej chwili wyrazem nie tylko wiary, ale i solidarności z jej mieszkańcami, pielgrzymi bowiem przynoszą pokój i odprężenie” - powiedział abp Sambi.

...I W POLSCE
Na temat integracji europejskiej, problemu Radia Maryja oraz sprawy arcybiskupa Paetza wypowiedział się Prymas Polski w rozmowie z KAI (opublikowanej 2 stycznia). Zdaniem kard. Józefa Glempa w Unii Europejskiej nie ma prześladowania wiary, ale wielu ludzi żyje tam „jakby Boga nie było”. „Wchodząc do Unii powinniśmy pamiętać o postawie ewangelizacyjnej” - powiedział Prymas. Uważa on, że ważniejsza od umieszczenia „invocatio Dei” w powstającej konstytucji europejskiej jest troska o to, aby Europa nie odstąpiła od zasad chrześcijańskich. Kard. Glempa pytano także, co sądzi o tym, że do Unii wprowadzają nas ci sami politycy, którzy niedawno izolowali Polskę od Europy Zachodniej. „Patrzę na to z dobrotliwym pobłażaniem, a nawet z nadzieją. Pokolenie ludzi obecnej lewicy miało możność lepszego kształcenia się niż ludzie prawicy. Mieli też spryt i łatwo przeszli z kolektywizmu na system wolnego rynku. Człowiek więc może się zmieniać, dojrzewać. Wielu ludzi lewicy to także ci, którzy autentycznie odzyskali wiarę” - odpowiedział Prymas.

Mówiąc o Radiu Maryja, kard. Glemp stwierdził, że nie posiada ono „statutu, który byłby afirmowany przez Episkopat lub Stolicę Apostolską”. „Boję się takich uproszczeń, jak to np., że kto krytykuje o. Dyrektora, jest wrogiem Kościoła. Słuchaczom Radia Maryja życzę, aby nie szerzyli lęków i poczucia zagrożenia, ale aby przypomnieli sobie słowa Chrystusa, o głoszeniu Dobrej Nowiny całemu stworzeniu” - dodał Prymas.

Jego zdaniem tzw. sprawa abp Paetza została w dużej mierze wykreowana przez media. Problemy nadużyć seksualnych, które pojawiają się w innych środowiskach, nie są tak nagłaśniane. Niemniej duchowni powinni odznaczać się większą doskonałością moralną. „Jeżeli są popełniane błędy i grzechy, przychodzi za nie żałować, czuć zawstydzenie i poprawiać się” - powiedział kard. Glemp.

Emisja filmu Jerzego Morawskiego „Imperium Ojca Rydzyka” była „potrzebnym głosem na temat ważnego społecznie zjawiska, jakim jest Radio Maryja” - takiestanowisko zajęła Rada Etyki Mediów w liście do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusza Brauna. Radio Maryja odgrywa istotną rolę w polskim życiu publicznym, dlatego - zdaniem Rady - może i powinno być przedmiotem zainteresowania niezależnych dziennikarzy. Rada przyznaje, że film sprawia wrażenie materiału tendencyjnego, który miał skompromitować ojca Rydzyka, ale przypomina, że autor bezskutecznie zabiegał o udział w filmie o. Rydzyka. Członkowie Rady wyrazili żal, że film nie podjął wątku społecznej roli Radia Maryja. „Wówczas mógłby się stać początkiem niezwykle potrzebnej dyskusji o ofercie programowej tej rozgłośni, a także dialogu z rzeszami jej zwolenników” - czytamy w oświadczeniu.

Ruszył katolicki serwis internetowy „Chrześcijańska Europa”. Pod adresem „www.europa.e.kai.pl” odnaleźć można informacje na temat stanowiska Kościoła katolickiego wobec integracji. Zgodnie z intencją autorów, serwis ma być także miejscem debaty o kształcie przyszłej, zjednoczonej Europy (zob. też obok relację Marka Zająca).

Kuria Metropolitalna w Olsztynie wysłała do USA-przedstawiciela, by zbadał sprawę polskiego księdza, aresztowanego pod zarzutem gwałtu. Zatrzymany 24 grudnia ks. Roman K. z Elbląga przyznał się do odbycia stosunku seksualnego z 17-letnią dziewczyną, ale twierdzi, że to ona zachęcała go do tego od dłuższego czasu. Kuria poinformowała, że ks. K. do 23 lipca 2002 r. był proboszczem małej parafii, nie przyjął proponowanej mu nowej placówki duszpasterskiej i poprosił o kilkumiesięczny urlop. Następnie otrzymał zgodę na okresowy pobyt w USA, gdzie odwiedzał krewnych.

W wydanym 31 grudnia oświadczeniu rzecznik prasowy Kurii zaprotestował przeciwko sposobowi informowania o zdarzeniu przez Telewizję Polską S.A. i niektóre gazety, które łamiąc prawo prasowe ujawniły dane personalne księdza i opublikowały jego podobiznę przed ogłoszeniem prawomocnego wyroku.Wierni powinni zatroszczyć się o bezpieczeństwo duszpasterzy chodzących „po kolędzie” - uważa ks. Stanisław Kosowicz z Radomia. Rok temu, gdy wracał z wizyty duszpasterskiej, został brutalnie pobity przez nieznanych sprawców. Radomski biskup pomocniczy Stefan Siczek zaapelował wówczas do wiernych o odprowadzanie księży, chodzących po kolędzie. Pomysł poparła policja. Rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego w Radomiu podkreślił, że podobne działania podejmowane są na wsi, gdzie odprowadzanie kapłana do sąsiada stało się już tradycją. (Więcej o wizycie duszpasterskiej piszemy na str. 10.)

W 2001 roku liczba księży w Polsce przekroczyła 30 tys. - czytamy w wydanej przez pallotyński Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego książce „Duchowieństwo diecezjalne oraz członkowie męskich instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego”. Zawiera ona adresy i dane osobowe wszystkich polskich biskupów, księży i zakonników według stanu z 31 grudnia 2001 roku. Obok 22131 księży diecezjalnych było wówczas 8309 księży zakonnych z 48 zgromadzeń, co łącznie daje liczbę 30440 kapłanów. 3768 polskich księży (1342 diecezjalnych i 2426 zakonnych) pełniło swą posługę za granicą.

Kronikę opracowano na podstawie doniesień Katolickiej Agencji Informacyjnej i innych agencji prasowych (m.in. VIS), Radia Watykańskiego, prasy i informacji własnych, zdjęcia KNA-Bild.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 2/2003