Reklama

Ładowanie...

Korespondencja ks. Adama Bonieckiego z Taize

16.09.1973
Czyta się kilka minut
S

Sobota 7 Lipca 1973
Jedni mówili o Taizé z zachwytem („to jedyne miejsce we Francji, do którego powinno się pielgrzymować”), inni sceptycznie („Taizé? Wielka mistyfikacja...”), jakiś chłopak, Belg, że to dobry sposób spędzania wakacji, bo tanio. Wszyscy potwierdzali to, o czym wiedziałem zresztą sam, że trzeba tam być.

Więc jestem. Namiot rozbiłem na najdalszym campingu nazywanym od przydrożnego krzyża stojącego na skraju pola namiotowego „Camping de la Croix”. (Pod krzyżem ustawia się worki igelitowe ze śmieciami i stąd zabiera je wielki samochód tutejszego POM-u) Siedzę, czy raczej leżę w namiocie i przyświecając sobie latarką robię te notatki. Chyba raczej dla siebie niż dla „Tygodnika” Ile już o Taizé było na naszych łamach?...

Pierwsze wrażenie: jest tu pięknie. Cicha wioska na zboczu kotliny, kamienne, rude zabudowania, stroma droga między...

42801

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]