Ładowanie...
Korespondencja ks. Adama Bonieckiego z Taize
Sobota 7 Lipca 1973
Jedni mówili o Taizé z zachwytem („to jedyne miejsce we Francji, do którego powinno się pielgrzymować”), inni sceptycznie („Taizé? Wielka mistyfikacja...”), jakiś chłopak, Belg, że to dobry sposób spędzania wakacji, bo tanio. Wszyscy potwierdzali to, o czym wiedziałem zresztą sam, że trzeba tam być.
Więc jestem. Namiot rozbiłem na najdalszym campingu nazywanym od przydrożnego krzyża stojącego na skraju pola namiotowego „Camping de la Croix”. (Pod krzyżem ustawia się worki igelitowe ze śmieciami i stąd zabiera je wielki samochód tutejszego POM-u) Siedzę, czy raczej leżę w namiocie i przyświecając sobie latarką robię te notatki. Chyba raczej dla siebie niż dla „Tygodnika” Ile już o Taizé było na naszych łamach?...
Pierwsze wrażenie: jest tu pięknie. Cicha wioska na zboczu kotliny, kamienne, rude zabudowania, stroma droga między...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Kup książkę
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]