Interwencja kryzysowa to umiejętność

Ludzkich problemów jest więcej niż ludzi i wie o tym każdy, kto profesjonalnie zajmuje się pomocą, stąd każda inicjatywa mająca na celu redukcję cierpienia i ratowanie konkretnego człowieka zasługuje na pochwałę i wsparcie.

05.09.2017

Czyta się kilka minut

Nie trzeba więc pisać dodatkowej laurki dla pomysłodawców i pracowników Pogotowia Duchowego. Są w gronie tych, którzy chcą uczynić ten świat lepszym, i wiedzą, że prosi ich o to także ktoś Inny.

To prawda, że skuteczność osoby pomagającej jest uwarunkowana poziomem jej samoświadomości i umiejętnością wykorzystania własnej osoby jako narzędzia zmiany. Nie mogę się jednak zgodzić z tezą, że do takiej pracy, nawet jeśli widzianej z perspektywy powołania, „wystarczy być dyspozycyjnym, mieć telefon i być wierzącym księdzem”, czyli być dostępnym 24 godziny przez 7 dni w tygodniu.


Pogotowie Duchowe – telefon zaufania prowadzony przez księży – wymaga większego wsparcia Kościoła.


 

Takie idealistyczne nastawienie niesie ze sobą ryzyko szybkiego wypalenia lub zmęczenia współczuciem, a także doświadczenia zastępczego stresu pourazowego (ostrego stresu wtórnego). To prawda, bez telefonu nie będzie Pogotowia Duchowego, ale nie wystarczy być dyspozycyjnym, bo istnieją dwa typy „idealnych kandydatów do wypalenia”: niezdyscyplinowany aktywista duszpasterski oraz nieasertywny („chronicznie miły”) ksiądz. Nie wystarczy również być wierzącym, bo „syndrom zbawcy” wspiera często problem z oceną „niesienia krzyża” – czyli poświęcania się i pracy bez wytchnienia.

Inna kwestia, nieporuszona wprost w reportażu, ale nie mniej ważna, to posiadanie profesjonalnych kompetencji do radzenia sobie z różnymi typami kryzysów. W przytoczonych świadectwach mamy przykłady udanych (skutecznych) interwencji, ale gotowości do bicia się ze sprawcą gwałtu za taką już uznać nie można. Cechy ważne w sytuacji kryzysowej to opanowanie, zdrowy rozsądek i umiejętność przekazywania innym wiary we własne siły. Poza aktywnym słuchaniem ważne jest również rozróżnienie empatii od współczucia, gdyż to drugie może utrudnić wyjście z kryzysu, przedłużając zależność osoby w kryzysie od duchownego, który „podniósł słuchawkę”.

Nie piszę tych uwag po to, żeby kogokolwiek zaangażowanego w Pogotowie Duchowe krytykować czy nawet pouczać. Przeciwnie, zależy mi na tym, żeby podkreślić, że jest to specjalistyczna forma duszpasterstwa, do której trzeba się przygotować i która wymaga wsparcia instytucjonalnego, a nie jedynie odpowiedniego stanu ducha u tych, którzy w ten sposób chcą pomagać innym. Jak widać, zapotrzebowanie na taką pomoc jest olbrzymie, a księży nie tylko gotowych, ale przygotowanych do takiej pracy – niewielu. Do takiej pracy nie da się odgórnie kogoś wyznaczyć, bo nawet jeśli nie zdezerteruje, to albo szybko się wypali, albo uda na wewnętrzną emigrację, a więc tak naprawdę nikomu nie pomoże – najwyżej przyniesie chwilową ulgę. Trzeba stworzyć warunki tym, którzy czują takie powołanie, szkolić ich i dać okazję do superwizji. Każda „uratowana dusza” jest tego warta. Nie zastanawiajmy się więc zbyt długo, kto i jak ma to zrobić, i nie pozwólmy, aby Pogotowie Duchowe stało się wkrótce wspomnieniem. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, psychoterapeuta, publicysta, doktor psychologii. Dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie. Członek redakcji „Tygodnika Powszechnego”. Autor wielu książek, m.in. „Wiara, która więzi i wyzwala” (2023). 

Artykuł pochodzi z numeru Nr 37/2017