Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Od dawna wiemy, że delfiny butlonosy wołają się po imionach – każdy z nich wykształca specyficzny sygnał dźwiękowy, którym „podpisuje” swoje komunikaty. Osobniki zapamiętują także imiona znajomych i używają ich, by się z nimi skontaktować. Zachowanie to wyewoluowało, ponieważ butlonosy nie potrafią rozpoznawać się po samych cechach głosu – za każdym razem muszą się więc przedstawiać, by odbiorca wiedział, z kim ma do czynienia.
W nowym eksperymencie, z którego raport został opublikowany w „Science Advances”, zespół Vincenta Janika wykazał, że delfiny potrafią za to rozpoznać się po... moczu. Badacze umieścili zwierzęta w akwarium, a potem dodali do wody próbkę moczu od znajomych lub nieznajomych osobników. Badane delfiny w obu sytuacjach zachowywały się inaczej. Potem odtwarzano im nagrane „podpisy” różnych osobników i znów dodawano próbki moczu. W przypadku gdy „imię” należało do znajomego delfina, którego mocz dodano, badane osobniki dłużej rozglądały się po akwarium.
Eksperyment sugeruje, że delfiny potrafią myśleć pojęciowo – w swoich umysłach tworzą bowiem złożone reprezentacje, integrujące informacje pochodzące z różnych zmysłów. ©℗