Historia w Tygodniku (18/2007)- Niemcy na podsłuchu

W 2000 r. pewna sieć hoteli z Niemiec (Zachodnich) przeprowadziła w całym kraju akcję marketingową pod hasłem "Nie ma jak w Budziszynie!"; billboardy pokazywały zdjęcie tego urokliwego miasta w byłej Niemieckiej Republice Demokratycznej. Miała to być zachęta do zwiedzania kraju. Kłopot w tym, że dla wielu Niemców Wschodnich "Budziszyn" to symbol. Tu w czasach NRD znajdowało się najcięższe więzienie dla przeciwników systemu, a wcześniej, w latach 1945-50, obóz NKWD, w którym zmarło 17 tys. więźniów (spoczęli w masowych grobach, odnalezionych po 1990 r.). Trudno sobie wyobrazić, by jakieś niemieckie przedsiębiorstwo turystyczne reklamowało się hasłem: "Nie ma jak w Dachau!". W przypadku Budziszyna okazało się to możliwe.

29.04.2007

Czyta się kilka minut

Ale cóż się dziwić, skoro choć od kilku lat kontynent nasz jest (prawie) zjednoczony, co krok widać, że integracja kuleje i że czegoś brak. Czego? Poczucia, że Europa to także wspólnota doświadczeń. Co krok dochodzi do sporów, które, bywa, przekładają się na bieżącą politykę, a które pokazują, jak odmiennie patrzą na dzieje najnowsze Francuzi, Polacy, Litwini czy Niemcy.

Właśnie: Niemcy. Czy można mówić tu o Niemcach? Czy też ciągle jeszcze o Ossis i Wessis, Niemcach wschodnich i Niemcach zachodnich? Bo choć od upadku komunizmu w NRD minęło 18 lat, to pamięć Niemców o przeszłości jest, jak widać, nadal podzielona.

Była NRD uważana jest dziś za ten z krajów dawnego "bloku sowieckiego", w którym rozliczenia z komunizmem przeprowadzono najlepiej. To wydanie historyczne postanowiliśmy poświęcić więc niemieckim rozliczeniom: jak je przeprowadzili i co z tego wynikło.

Wojciech Pięciak

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2007

Artykuł pochodzi z dodatku „Historia w Tygodniku (18/2007)