Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Plansza ma 56 pól z pytaniami, są też karty z historiami, które trzeba opowiadać, i karty, dzięki którym można zadawać pytania. Rzuca się kostką i przestawia pionek w kształcie zajączka albo konika. Graczy jest zazwyczaj dwóch: młodszy ma lat 5, jest bystry, energiczny, i na co dzień interesuje się zagadnieniami takimi jak budowa maszyny parowej, zęby dinozaura i jazda rowerem z zamkniętymi oczami. Starszy ma lat 34 i coraz częściej odnosi wrażenie, że życie wewnętrzne jego syna odrobinę zbyt szybko stało się przestrzenią trudno dostępną i głęboko ukrytą nawet przed najbliższymi. Albo inaczej: że narzędzia psychologiczne, jakimi dysponuje, już na tym etapie okazują się mało przydatne.
Gra nazywa się "Odkrycia", polega na podróży do zamku życzeń i przedstawiana jest przez autorów jako "narzędzie terapeutyczne dla psychologów, terapeutów, nauczycieli i rodziców. Pomaga dzieciom i dorosłym wyrażać swoje myśli i uczucia".
Dziecko zaczyna.
2. Jakie jest twoje ulubione zwierzę i dlaczego?
Dziecko: Proste, lew. Ojciec: Dlaczego akurat lew?
Dz: Bo to drapieżnik. Silny jest, się nie boi nikogo, nawet warana, i bawoła, i innego drapieżnika. Nikt z nim nie wygra. A ty kim chciałbyś być?
O: Puchaczem. Siedziałbym sobie w nocy na gałęzi i huczał. Mysz bym czasem zjadł i nie przejmował się niczym.
Dz: Lew fajniejszy. Nawet z puchaczem wygra.
3. O czym myślisz przed zaśnięciem?
O: O tym, czego nie zdążyłem zrobić. I co trzeba zrobić rano. I czy mleka wystarczy na śniadanie. Takie tam.
Dz: A jest mleko?
O: Nie ma. Rano kupię. Jest jogurt.
Dz: Znowu zapomniałeś!
O: A ty o czym myślisz przed zaśnięciem?
Dz: Że jeździłem na rowerze za krótko, że kupiłem kask w ognie i z diodą świecącą z tyłu, że nie poszliśmy do parku ani na basen. Pójdziemy?
O: Jutro nie, późno wracam z pracy.
Dz: A w niedzielę?
O: W niedzielę pracuję. Rzuć kostką.
6. Opowiedz o tym, kiedy ostatnio bałeś się.
Dz: Ostatnio bałem się, jak mnie zostawiłeś.
O: Ale ja cię nigdy nie zostawiłem.
Dz: No, zostawiłeś, w starym mieszkaniu, nie pamiętasz? Miałem białe spodnie i żółtą koszulkę, i miałem iść na spacer, a ty wyszedłeś.
O: Ale to było rok temu!
Dz: No właśnie.
O: I wyszedłem tylko na kilka sekund na klatkę schodową, bo nie chciałeś się ubierać, kilka sekund i wróciłem, nie pamiętasz?
Dz: No właśnie. Twoja kolej.
8. Historia.
O: Na tym obrazku widzimy samolot, jak leci wysoko. Siedzi w nim cała nasza rodzina. Mamy długie urlopy, nic nie trzeba robić. Lecimy, ja wiem, na Sardynię.
Dz: Gdzie jest Sardynia?
O: Niedaleko od buta. Lecimy tam, będziemy leżeć na plaży, jeść pizzę i lody, i pływać.
Dz: I nie trzeba będzie robić jedzenia? Tak jak w tym schronisku, gdzie jedzenie się wysuwało z okienka już gotowe? I talerzy nie trzeba myć?
O: Nie trzeba. Tylko zabawa.
Dz: A kiedy tam polecimy?
O: Jak najszybciej, ale kiedy, to nie wiem.
12. Kiedy ostatnio czułeś się samotny?
Dz: Jak leżałem w łóżku, i światło było zgaszone, i nie było ani mamy, ani ciebie. A ja nie mogłem zasnąć.
O: Byliśmy za ścianą, przecież wiesz.
Dz: Ale nie tu.
14. Masz szczęście. Rzuć jeszcze raz kostką.
19. Opisz swój najgorszy sen.
O: Że budzę się i was nie ma. Ani ciebie, ani mamy, ani twojej siostry. Nie ma was i już nie wrócicie.
Dz: A dokąd poszliśmy?
O: Właśnie nie pamiętam. Ale nie wrócicie.
Dz: Zawsze wracamy, tylko czasem później, jak są fajne urodziny na przykład.
18. Historia.
Dz: To są chłopaki i dziewczyny. Zgubili się w lesie, razem, ale chłopaki nie lubią dziewczyn. I wszyscy krzyczą głośno, żeby ktoś usłyszał. Przejeżdża auto niedaleko, ktoś słyszy i pomaga. Wszystko kończy się dobrze.
24. Dzisiaj najbardziej podobało mi się...
O: Że sam przeczytałeś kilka nowych wyrazów w Tytusie. "Fik", "Ratunku", "Mamy go". To było dobre.
Dz: Jeszcze "Bęc". Twoja kolej.
24. Dzisiaj najbardziej podobało mi się...
O: O, stoisz tam, gdzie ja.
Dz: Że był taniec w przedszkolu i ja tańczyłem polkę. Lubię tańczyć.
O: A wiesz, że jest taki film o chłopcu, co miał zostać bokserem, ale wolał tańczyć? Bardzo ciekawy. A ty co byś wolał?
Dz: Boks. Ale taniec też.
29. Wymień trzy cechy, które lubisz u swojego przyjaciela.
O: Że zawsze mówi mi prawdę. To w nim lubię.
25. Jaką najgorszą rzecz może zrobić rodzic dziecku?
Dz: Kiedy chwyta dziecko z całej siły za rękę, o tu, tak, że boli. Ty mnie kiedyś tak chwyciłeś, jak byłem niegrzeczny.
O: Mogłeś wpaść pod samochód.
Dz: Bolało. To nie było dobre.
34. Kiedy ostatnio płakałeś i dlaczego?
O: Nie pamiętam. Dalej.
28. Wymień cztery najważniejsze osoby lub rzeczy w twoim życiu.
Dz: Mama, tata, siostra.
O: To trzy. Coś jeszcze?
Dz: Rower.
O: Rower jest dla ciebie taki ważny? A babcia?
Dz: No tak, babcia.
36. Dobry czas w twoim życiu był wtedy, gdy...
O: Teraz jest dobry, lepszego nie było. A u ciebie?
Dz: Nad morzem. I jeszcze jak dziadek kupił rower, i jak jeździliśmy na Chrzanowo codziennie się kąpać.
33. O jakich uczuciach jest ci najtrudniej mówić?
Dz: Nie rozumiem. Może byśmy już w karty zagrali?
O: Jeszcze chwila i zagramy w wojnę.
39. Czy kiedykolwiek czułeś się beznadziejnie i bezsilnie?
Dz: Co to znaczy?
O: Że nie masz na nic sił.
Dz: Tak jak po rowerze?
O: Jeszcze bardziej.
Dz: Miałeś to?
O: Nie pamiętam.
35. Historia
Dz: To są dwa małe orłosępy i one siedzą w gniaździe.
O: W gnieździe.
Dz: W gnieździe. Mama leci gdzieś po jedzenie, a one patrzą i mają dzioby otwarte, i może jest im smutno trochę, bo zostają same. Ale nie ma się co martwić, bo mama wróci, z zającem albo myszą.
41. Co to znaczy być dobrym przyjacielem?
O: Że gra z tobą w gry i w karty, i nigdzie się nie spieszy. Nie obraża się. Nie denerwuje.
Dz: O matko święta. To gramy w tę wojnę?
O: Wiesz, późno już, powoli kończmy. Może jutro?