Gdy biedni stają się jeszcze biedniejsi

W Bośni pojawił się nowy dowcip z popularnego cyklu o Mujo i Haso. Mujo pyta Haso: "Wiesz, że Ameryka jest 20 lat w tyle za Bośnią?. "Jak to?! - pyta zdumiony Haso. Mujo na to: "Bo oni dopiero teraz mają kryzys!.

05.05.2009

Czyta się kilka minut

To prawda: mieszkańcy byłej Jugosławii od lat "przyzwyczajeni są" do ciężkiej sytuacji. A jednak w pierwszych miesiącach tego roku światowy kryzys dotarł także na Bałkany. Wcześniej, ponieważ na Bałkanach i tak żyje się biednie, nawet bardzo biednie, pierwsze sensacyjne doniesienia o kryzysie w Stanach nikogo nie przestraszyły. Przeciwnie, po cichu cieszono się, że Zachód dostanie za swoje.

Jednak wkrótce się zaczęło... Ludzie ruszyli, by masowo likwidować swoje lokaty i wypłacać oszczędności z banków; zapanował chaos. Gdy tu sytuacja się uspokoiła, pojawił się następny problem. Serbowie, Bośniacy, Albańczycy czy Chorwaci pracujący za granicą, masowo zwalniani, zaczęli wracać do domów. Dla Kosowa czy Bośni, gdzie (nieoficjalnie) ponad 50 proc. gospodarstw domowych funkcjonuje dzięki pieniądzom od krewnych z zagranicy, jest to tragedia. Dodatkowo mniej więcej od lutego na dużą skalę zaczęły upadać małe rodzinne firmy, a większe zaczęły zwalniać pracowników. Np. w Bośni w pierwszych czterech miesiącach tego roku straciło pracę 25 tys. ludzi, a co dziewiąta firma jest na skraju bankructwa. W Chorwacji zbankrutowało kilka tysięcy firm. Nie lepiej jest w Serbii, Czarnogórze, Macedonii czy Kosowie.

Większość państw bałkańskich wprowadziła już - pod presją Międzynarodowego Funduszu Walutowego - specjalne ustawy antykryzysowe. Ale ponieważ wprowadzono je chaotycznie, nie przynoszą efektu; wywołują tylko jeszcze większe niezadowolenie społeczne. Np. w Serbii zaplanowano wprowadzenie nowego podatku na wszystkie dochody przekraczające 12 tys. dinarów (ok. 120 euro); opodatkowane zostałyby nie tylko pensje, ale też emerytury. Po burzy w mediach i sprzeciwie społeczeństwa rząd na razie wycofał się z pomysłu, w zamian obiecując (mało realne) zmniejszenie liczby ministerstw z 25 do 15 i cięcia w administracji. W Bośni w ramach oszczędności uderzono w najbiedniejszych, odbierając prawa do renty inwalidzkiej tym rencistom, którzy nie przekraczają 90-procentowego tzw. progu inwalidztwa (dotknęło to 80 tys. osób). W akcie desperacji inwalidzi wdarli się do parlamentu, ale zostali wyrzuceni przez ochronę. Chorwacja, Macedonia i Czarnogóra oszczędzają, tnąc koszty administracyjne. Dodatkowo Chorwacja, która z powodu kryzysu obawia się spadku dochodów z turystyki (już widać, że rezerwacji nad Adriatykiem jest mniej), ofertę turystyczną kieruje bardziej do sąsiadów - Serbów, Bośniaków czy Rumunów. Po czym w mediach chorwackich pojawiły się dwuznaczne nagłówki: "Serbowie ratują Chorwację".

Ale nie wszyscy przejmują się kryzysem. Wciąż popularne są szybkie małe pożyczki, które mieszkańcy byłej Jugosławii przeznaczają na drogie buty czy perfumy. Kilka dni temu w Sarajewie otworzono najnowocześniejsze w kraju centrum handlowe BBI. Od rana do wieczora pęka w szwach, choć większość odwiedzających twierdzi, że "tylko ogląda". W Belgradzie jeszcze większy hit: galeria handlowa UŠĆE, najnowocześniejsza na Bałkanach. Na otwarciu były tłumy, wydarzenie transmitowała telewizja. W tym samym dniu tylko jeden sklep w Belgradzie cieszył się równym powodzeniem, choć tam nie było kamer: supermarket SOS, tani sklep dla najbiedniejszych.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2009