Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Może nie widzieliśmy jeszcze wielkiej mobilizacji w obronie wspólnej Europy, ale sądzę, że wynika to z faktu, iż ludzie jeszcze nie do końca wierzą, że zagrożone jest samo jej istnienie” – mówił w rozmowie z „TP” brytyjski historyk Timothy Garton Ash. Jego zdaniem większość obywateli Unii nie odczuwa zagrożenia na własnej skórze. Kiedy jednak zaczną, zwłaszcza młodsi Europejczycy staną w obronie Unii.
„Współcześni 30-latkowie nie pamiętają wielkich zmian sprzed ćwierćwiecza. Jednak teraz są pokoleniem kluczowym. Ich mobilizacja zmieniłaby wiele” – twierdzi Garton Ash. Dodaje również: „Już dziś wielu ludzi w całej Europie chce jej większej elastyczności, zwiększenia praw dla państw poza strefą euro i parlamentów narodowych. Są sceptycznymi Europejczykami, nie będąc eurosceptykami. Taka postawa może otworzyć drogę do głębokich reform”.