Egzaminy do poprawki

Co czwarta oceniona praca egzaminacyjna, weryfikowana na wniosek ucznia, jest źle sprawdzona.

05.03.2015

Czyta się kilka minut

Front szkoły, a na nim wywieszony baner z napisem "100 procent zdało maturę"
XXIV LO w Gdańsku, trzeci raz z rzędu 100% uczniów zdało maturę.

Najwyższa Izba Kontroli w raporcie o egzaminach w oświacie pokazuje, jak wygląda polskie sprawdzanie wiedzy.

Egzaminatorzy popełniają szereg błędów, ale nie ponoszą za nie konsekwencji. System egzaminowania, działający od piętnastu lat, nie został ani raz oceniony. Centralna Komisja Egzaminacyjna od co najmniej sześciu lat nie realizuje corocznej, całościowej oceny egzaminów i pracy egzaminatorów. Tam, gdzie jeden punkt może zadecydować o przyszłości ucznia, dokładnością zdaje się nikt nie przejmować.

NIK przeprowadziła kontrolę systemu egzaminów zewnętrznych w oświacie w latach 2009 – 2014: egzaminu szóstoklasisty, gimnazjalnego, maturalnego i zawodowego. Kontrola była prowadzona w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, w pięciu Okręgowych Komisjach Egzaminacyjnych oraz w 16 zespołach szkół publicznych.

W latach 2009-2013 na ponad 40 tys. prac egzaminacyjnych udostępnionych do wglądu zdającym, 10 tys. zostało na ich wniosek ponownie sprawdzonych. Wyniki egzaminu zostały zmienione aż w jednej czwartej przypadków - 2,6 tys. prac, a uczniowie otrzymali wtedy nowe świadectwa. W większości – 2,2 tys. prac - chodziło o poprawienia pomyłki w sumowaniu przyznanych punktów, ale nierzadko zdarzały się sytuacje, w których uczniowie słusznie odwoływali się od błędnie przyznanej liczby punktów w konkretnym zadaniu.

Daną arkusz egzaminacyjny sprawdza jeden egzaminator. Komisje mają swoje wewnętrzne mechanizmy kontrolne: powtórnemu sprawdzaniu podlega ok 10 proc. losowo wybranych prac. Jak widać po liczbach – mechanizmy są nieskuteczne. Nawet jeśli potwierdzono błędne sprawdzenie egzaminu zakwestionowanego przez ucznia to nie weryfikowano ponownie wszystkich pozostałych prac ocenionych przez egzaminatora, który ten błąd popełnił. NIK dochodzi do porażającego wniosku – ponownego sprawdzenia wymaga blisko 110 tys. prac z lat 2009-2013. A to, że dany egzaminator popełniał błędy nie skutkowało jego odwołaniem z komisji egzaminacyjnej. Z danych wynika, że w latach 2009-2014 z ewidencji egzaminatorów, w której znajduje się 180 tys. nauczycieli, z powodu nieprzestrzegania przepisów dotyczących przeprowadzania i oceniania egzaminów, wykreślono jedynie trzy osoby.

NIK skontrolowała również zasady wglądu do prac egzaminacyjnych i dochodzi do kolejnego, smutnego wniosku. To, czy uczeń będzie miał szansę na rzetelny wgląd do swojej pracy zależy od miejsca jego zamieszkania. Każda Okręgowa Komisja Egzaminacyjna sama ustala własne zasady wglądu, jak i ponownego sprawdzenia arkuszy. I każda na swoich zasadach decyduje o tym, czy wynik poprawić czy nie. Różny jest termin wglądu do pracy: od 6 do 12 miesięcy i czas przeznaczony na wgląd: od 15 do 30 minut. W niektórych regionach, podczas sprawdzania pracy, uczniowie mogą wynotować własne uwagi, w innych już takiej możliwości nie mają.

Okazuje się, że niewłaściwy jest też sposób układania testów. W latach 2009 - 2014 obowiązywało kolejno aż dziewięć różnych procedur przygotowywania zadań egzaminacyjnych. Centralna Komisja Egzaminacyjna zlecała komisjom okręgowym opracowanie arkuszy egzaminacyjnych bez określenia wymogów, jakie powinny spełniać zadania. Z propozycji zebranych w okręgach Komisja tworzyła projekty arkuszy. Następnie sprawdzano ich przydatność - niestety, na niereprezentatywnej liczbie uczniów(do 300 w przypadku podstawowych przedmiotów egzaminacyjnych bez losowego doboru szkół i uczniów).
Powszechną praktyką jest także, że nawet jeżeli po próbnym teście zdecydowano się zmienić wadliwe zadania, to nie sprawdzano powtórnie, czy uczniowie je rozumieją oraz ile czasu zajmie im rozwiązywanie. Próbnie testowano tylko i wyłącznie zadania zamknięte oraz krótkie zadania otwarte. Zadań wymagających poszerzonej odpowiedzi(np. wypracowania) z obawy przed ich ujawnieniem, nie standaryzowano, a model odpowiedzi do tych zadań ustalany był dopiero po przeprowadzeniu egzaminów ogólnopolskich, tuż przed ich sprawdzaniem przez egzaminatorów.

Można mieć nadzieję, że raport NIK wpłynie na zmiany w systemie egzaminowania. Ale raczej nie ma co się łudzić, że zmiany nastąpią jeszcze przed tegorocznym, wiosennym maratonem sprawdzania uczniowskiej wiedzy.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, zastępczyni redaktora naczelnego, szefowa serwisu TygodnikPowszechny.pl. Z „Tygodnikiem Powszechnym” związana od 2014 roku jako autorka reportaży, rozmów i artykułów o tematyce społecznej. Po dołączeniu do zespołu w 2015 roku pracowała jako… więcej