Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Rozwój kompetencji to istotny aspekt procesu nauki i wchodzenia nowego pokolenia na rynek pracy. O kompetencjach mówi się niemal codziennie w różnych gremiach i kontekstach. Fundacja Uniwersytet Dzieci bierze aktywny udział w tej dyskusji, tworząc warunki do rozmów i wspólnego wyciągania wniosków.
Przykładem tego może być inicjatywa Śniadania Przyjaciół Uniwersytetu Dzieci jednocząca różne środowiska, aby dyskutować o aktualnych wyzwaniach w edukacji. Rozmawiamy wtedy o przyszłości szkoły czy o związkach sposobów uczenia z rozwojem człowieka.
Sposób uczenia się ma bezpośredni wpływ na rozwój kompetencji niezbędnych na rynku pracy. Które kompetencje zatem należy rozwijać u młodego pokolenia i w jaki sposób? W czasie jednego ze spotkań przyjaciół Fundacji prof. Anna Giza-Poleszczuk zaproponowała następującą klasyfikację kompetencji niezbędnych do życia i pracy w XXI wieku:
Kompetencje społeczne i emocjonalne:
- zdolność do empatii, szacunku, współpracy;
- organizowanie pracy innych – motywowanie i przywództwo;
- umiejętność negocjowania – ustalenie wspólnych reguł i wartości;
- zarządzanie emocjami;
- umiejętność dobrego komunikowania się;
- umiejętność prezentacji i autoprezentacji;
- samoświadomość (swojej osobowości, świadomość swoich mocnych i słabych stron), poczucie sprawczości;
- elastyczność.
Wyższe kompetencje poznawcze:
- umiejętność ciągłego uczenia się i oduczania oraz dostosowywania do wymagań zmieniającego się świata;
- rozwiązywanie wieloaspektowych problemów;
- umiejętność ewaluacji.
Umiejętność wykorzystywania nowych technologii:
- biegłość informacyjna, wyszukiwanie i analizowanie informacji;
- wyciąganie wniosków i korzystanie z nich w praktyczny sposób w życiu codziennym.
Powyższe kompetencje przyszłości są niezwykle istotne w kontekście szybko zmieniającego się świata, w którym umiejętność radzenia sobie z różnorodnymi sytuacjami oraz dynamicznymi wymaganiami rynku pracy staje się kluczowa. Ich rozwijanie powinno być integralną częścią współczesnych programów edukacyjnych, aby przygotowywać dzieci do skutecznego funkcjonowania w XXI wieku.
Programy edukacyjne realizowane przez fundację – Uniwersytet Dzieci oraz Uniwersytet Dzieci w Klasie – to pomosty między dzieciństwem, czyli szkołą, a rynkiem pracy. Uczestnicy tych programów staną się pracownikami nawet już za 10 lat. Będą zatem wkrótce wpływać na rozwój gospodarczy i społeczny kraju.
Sposób pracy z dziećmi, zarówno w ramach sobotnich zajęć Uniwersytetu Dzieci, jak i szkolnych lekcji Uniwersytetu Dzieci w Klasie opiera się na tych samych założeniach: na wzbudzaniu ciekawości dzieci, samodzielnym dochodzeniu do wiedzy w ramach prowadzenia doświadczeń naukowych (w schemacie hipoteza – aktywność badawcza – weryfikowanie hipotezy) oraz na współpracy przy realizacji projektów badawczych. Nad merytoryczną wartością realizowanych scenariuszy czuwają metodycy Fundacji oraz współpracujący naukowcy.
Wprowadzając dzieci w role badaczy, umożliwiamy im samodzielne doświadczanie, uczestniczenie w obserwacji, eksperymencie. Czasami poprzez proste czynności manualne, ale zaplanowane w konkretnym celu, oddajemy im sprawstwo w konstruowaniu wiedzy i sprawiamy, że ich umysł tworzy nowe ciągi skojarzeń, pozwalające zdobyć nową wiedzę. Dodatkowo aktywny i twórczy udział sprawia, że dziecko angażuje swoje różne zmysły. Nowe informacje są więc przetwarzane wielokanałowo – następuje kodowanie wielozmysłowe. Tak przyswojona wiedza jest lepiej zapamiętywana. Ten sposób uczenia stawiamy niejako w opozycji do formy podawczej, nawet jeśli wykład wygłasza autorytet w danej dziedzinie.
Należy zauważyć, że zapraszając dzieci do udziału w zajęciach zbudowanych na schemacie hipoteza – doświadczenie – weryfikacja hipotezy stwarzamy przestrzeń na popełnianie błędów – a co najważniejsze, bez obaw o negatywną ocenę.
Idea Uniwersytetu Dzieci oparta jest na prawdziwych pytaniach zadanych przez dzieci. Najmłodsi zadają je naukowcom, a naukowcy mają udzielić odpowiedzi. Jednak nie jest ona celem samym w sobie, a jedynie prowokacją do aktywnych poszukiwań w trakcie zajęć. Dziecko zatem trenuje zdolność rozwiązywania problemów – kluczową kompetencję potrzebną mu na co dzień i w przyszłości.
Stawiając przed dzieckiem problem do rozstrzygnięcia (np. jak zbudować wytrzymały most albo dlaczego księżyc czasami wygląda jak rogalik), sprawiamy, że dzieci ćwiczą twórcze myślenie. Ciekawość wywołuje niepokój poznawczy, generuje kolejne pytania, często odkrywcze, a one stają się początkiem procesów twórczych, czyli generowania nowych cennych rozwiązań, dostrzegania kolejnych problemów, formułowania następnych pytań, analizowania i logicznego myślenia.
Warto także zauważyć, że prowadząc proces badawczy, dzieci mają okazję pracować metodą projektu. W zespołach dyskutują nad sposobami rozwiązania problemu, szacują potrzebne zasoby, planują czas, dzielą się zadaniami, realizują plan, podsumowują i prezentują efekty swojej pracy. To uczy je skutecznego działania i umożliwia trening ważnych kompetencji społecznych, w tym szczególnie ważnej umiejętności – zarządzania emocjami.
Dlatego tak ważne jest, oprócz zdefiniowania kluczowych kompetencji, efektywne rozwijanie ich, znajomość skutecznych metod uczenia się oraz odwaga dorosłych do tworzenia przestrzeni edukacyjnych, w których to nie dorośli są najważniejsi, ale dzieci i ich potrzeby rozwojowe.