Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Grupa powstała w 2009 r. z inicjatywy Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych Zgromadzeń Żeńskich, dziś działa w ponad 90 krajach na pięciu kontynentach. Zakonnice w jej ramach prowadzą domy dla ofiar niewolnictwa, wykupują dzieci z rąk handlarzy, pomagają kobietom uciec z domów publicznych, wspierają przy powrocie do normalnego życia: przy kształceniu się, zdobywaniu zawodu, organizują pomoc psychologiczną.
Nazwa organizacji nawiązuje do ewangelicznych słów Jezusa, które wypowiedział do zmarłej dziewczynki, córki Jaira. „Ująwszy dziewczynkę za rękę, powiedział do niej: »Talitha kum!«, co można przetłumaczyć: »Dziewczynko, mówię ci, wstań«”.
„Mijając kogoś na ulicy, nie będziesz w stanie rozpoznać, czy ta osoba jest po prostu biedna, czy jest ofiarą – mówiła „Tygodnikowi” w 2017 r. s. Gabriella Bottani, koordynatorka projektu „Talitha Kum”. – Kiedy mówimy o handlu ludźmi, mówimy o wykorzystaniu ich z powodów ekonomicznych, żeby zarobić. Redukowaniu wolności, często w powiązaniu z przemocą”.
Podkreślała także, że niewola zaczyna się tam, gdzie używa się tanich dóbr wytworzonych przez niewolniczą pracę: „Handel ludźmi jest oskarżeniem naszego stylu życia”. ©℗