Ładowanie...
Dramat w jednym akcie (i czterech odsłonach)
Kondycja finansów publicznych już dawno wyglądała źle, ale na dobre pogorszyła się dopiero w latach 2000-2001. Politycy pracowicie zmniejszali dochody i zwiększali wydatki państwa, nie oglądając się specjalnie na gwałtownie słabnące tempo wzrostu gospodarczego.
Odsłona pierwsza, czyli samobójczy szok Bauca
Wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz, opuszczając wraz z Unią Wolności w połowie 2000 r. koalicję z AWS, nie zostawił finansów publicznych w stanie kwitnącym. Trzeba jednak pamiętać, że to prezydent Aleksander Kwaśniewski zawetował przygotowaną przez Balcerowicza reformę podatków. Później było tylko gorzej. “Strategia finansów publicznych 2001-
-2010" zakładała zrównoważenie bilansu sektora już w 2003 r. Ale zaraz po jej przyjęciu okazała się żartem. Budżet 2001 r. leżał w gruzach tuż po...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]