Domowe archiwum Kiszczaka

O tym, że Czesław Kiszczak zgromadził „archiwalia”, plotkowano latami. Po jego śmierci okazało się, że plotkowano słusznie.

17.02.2016

Czyta się kilka minut

Czesław Kiszczak w swoim domu, grudzień 2014 r. /  / fot. REPORTER
Czesław Kiszczak w swoim domu, grudzień 2014 r. / / fot. REPORTER

Jak szydło wyszło z worka? Z tego, co się dowiedziałem w dobrych źródłach, było tak: Na przełomie stycznia i lutego Maria Kiszczak wchodzi do budynku IPN. Domaga się spotkania z prezesem. Wdowa po generale odmawia rozmowy z asystentem Łukasza Kamińskiego. Interesuje ją wyłącznie szef Instytutu. Do spotkania nie dochodzi. Zostaje wyznaczony inny termin – 16 lutego.

Tego dnia wdowa po generale Kiszczaku wchodzi do biura Kamińskiego o 10.20. W rozmowie oprócz prezesa uczestniczy jeszcze dwóch pracowników Instytutu. Spotkanie się rozpoczyna. Maria Kiszczak oświadcza: – Mąż na łożu śmierci powiedział, że w razie kłopotów finansowych mam się zwrócić do prezesa IPN.

Kłopoty finansowe zaś się pojawiły, gdyż musiała pochować męża, bliscy mają kredyty mieszkaniowe, a do tego pani Kiszczak zatrudniła pomoc domową. Dalej wdowa pokazuje dokument.

Jaki? – Przedstawiła zapisaną obustronnie odręcznie kartkę papieru zatytułowaną „Informacja opracowania ze słów T.W. z odbytego spotkania w dniu 16 XI 74 r.” – tak opisał ów dokument prezes Kamiński na konferencji prasowej.

Szef IPN spytał, czy pani Kiszczak ma tego więcej. Usłyszał potwierdzenie i propozycję sprzedaży...

Tu spotkanie się skończyło. Natychmiast po wyjściu Marii Kiszczak sporządzono notatkę służbową, która trafiła do prokuratora IPN. Ten po przygotowaniu postanowień o przeszukaniu w asyście policji zjawił się w domu Kiszczaków około 18.

W okolicach 22.00 – informacja TVP Info – z domu generała Kiszczaka wyniesiono kilka kartonów dokumentów.

 

Niebawem dalsze komentarze.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, felietonista i bloger „Tygodnika Powszechnego” do stycznia 2017 r. W latach 2003-06 był korespondentem „Rzeczpospolitej” w Moskwie. W latach 2006-09 szef działu śledczego „Dziennika”. W „Tygodniku Powszechnym” od lutego 2013 roku, wcześniej… więcej