Reklama

Ładowanie...

Dominanty i nieporozumienia

21.09.2003
Czyta się kilka minut
Każdy festiwal skłania do porównań. Tego, co było kiedyś, z tym, co jest teraz; tego, co jest tutaj, z tym, co trwa w innym miejscu. W takich porównaniach “Wratislavia Cantans" wypada raczej dobrze.
Z

Zresztą sam Wrocław to znaczące miasto na kulturalnej mapie Polski. Tu przecież mieszka i tworzy Tadeusz Różewicz, tu odbywają się ważne festiwale (choćby teatralny Dialog), tu powstają istotne przedstawienia teatralne, a także telewizyjne i operowe superprodukcje. Spacerując po wrocławskich uliczkach myślałem o Krakowie. I miałem nieodparte wrażenie, że Kraków żyje głównie mitem przeszłości i wiarą, że genius loci zadziała sam, nieproszony. Ale to już nie tyle mit, co legenda. Miało być jednak o “Wratislavii"...

Barok żywy

Silną dominantę tegorocznego festiwalu stanowiła muzyka baroku; szczególnie w wykonaniu włoskiego I Sonatori de la Gioiosa Marca oraz francuskiego La Počme Harmonique (pod kierownictwem Vincenta Dumestre). Włosi zaprezentowali dzieła Merula, Corellego, Handla oraz Vivaldiego. Muzyka była radosna, żywa,...

7964

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]