Dolar w dół, euro w górę

Na bożonarodzeniowe zakupy - tylko do Stanów! Dla Europejczyka nigdy jeszcze nie było tam tak tanio. Linie lotnicze obsługujące trasy z Frankfurtu, Paryża czy Amsterdamu do Nowego Jorku odnotowują w tych dniach istny szturm po bilety. Wspólna europejska waluta - która za kilka lat zostanie wprowadzona także w Polsce - nigdy jeszcze nie była tak mocna: w miniony piątek, 23 listopada, euro kosztowało 1,4966 dolara amerykańskiego. A eksperci szacują, że wkrótce wzmocni się jeszcze bardziej i przeskoczy barierę 1,5 dolara za jedno euro.

04.12.2007

Czyta się kilka minut

Dla konsumentów to błogosławieństwo, lecz... Kurs dolara może ożywiać gospodarki narodowe, ale może je też popychać w stronę kryzysu. Bo to właśnie dolar jest globalną "walutą wiodącą" - od 1944 r., kiedy to, w imię stabilizowania międzynarodowych kursów walutowych, zawarto porozumienie uznające go za punkt odniesienia dla wszystkich innych walut. Od początku 2007 r. dolar stracił już 13 proc., odpowiednio do tego wzrósł kurs euro. Dla wielu europejskich firm nastawionych na produkcję na eksport tak wysoki kurs euro oznacza wielkie straty. Przykładem niemiecko-francuski koncern Airbus: jego umowy handlowe z Chinami czy krajami arabskimi, idące w miliardy, są zawierane zwyczajowo w dolarach. Dziś Airbus z dnia na dzień ponosi gigantyczne straty. Skutek: koncern zamierza zwolnić 10 tys. pracowników, rozważa nawet likwidację całych fabryk.

Spadek wartości dolara i wysoka cena ropy mogą doprowadzić do głębokiego kryzysu gospodarczego na całym świecie. W tym kontekście szczególnie bezczelnie brzmi zapowiedź rosyjskiego Gazpromu, że zamierza podnieść o 60 proc. cenę gazu, sprzedawanego do Unii Europejskiej.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1935-2020) Dziennikarz, korespondent „Tygodnika Powszechnego” z Niemiec. Wieloletni publicysta mediów niemieckich, amerykańskich i polskich. W 1959 r. zbiegł do Berlina Zachodniego. W latach 60. mieszkał w Nowym Jorku i pracował w amerykańskim „Newsweeku”.… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 48/2007