Czeczenia: Ramzan Kadyrow buduje dynastię

Ramzan i cały ród Kadyrowów niepodzielnie rządzi Czeczenią z nadania Kremla od prawie 20 lat. Teraz przywódca republiki na następcę lansuje swojego najstarszego syna.
w cyklu ROSYJSKA RULETKA

09.03.2023

Czyta się kilka minut

Feta z okazji ponownego wyboru Ramzana Kadyrowa na przywódcę czeczeńskiej republiki. Grozny, wrzesień 2021 r. / fot. AP/Associated Press/East News /
Feta z okazji ponownego wyboru Ramzana Kadyrowa na przywódcę czeczeńskiej republiki. Grozny, wrzesień 2021 r. / fot. AP/Associated Press/East News /

Ramzan Kadyrow nazywa siebie „wiernym piechurem Putina”, regularnie składa śluby lojalności wobec patrona. Na wojnę w Ukrainie rzucił do walki doborowe oddziały. Konsekwentnie buduje czeczeński sułtanat, brutalnie rozprawiając się z przeciwnikami i wzmacniając sieci rodowych powiązań. Ostatnio wysiłki skierował na wylansowanie najstarszego syna, Achmata, któremu na dobrą wróżbę u progu dorosłego życia załatwił uścisk dłoni prezydenta Rosji.

Uścisk Putina

Spotkanie Achmata Kadyrowa z Władimirem Putinem odbyło się na Kremlu w pierwszych dniach marca, służba prasowa uwieczniła to epokowe wydarzenie na zdjęciach. Siedemnastoletni Achmat stoi obok prezydenta i ściska mu prawicę. Obaj patrzą w obiektyw z łagodnym uśmiechem. Dwiema fotkami pochwalił się w mediach społecznościowych dumny ojciec (na stronie internetowej Kremla brak informacji o spotkaniu). W podpisie zaznaczył, że rozmowa dotyczyła znamiennej postaci: Achmata-hadżi Kadyrowa, protoplasty rodu rządzącego Czeczenią w czasach Putina. Putin miał udzielić młodemu Kadyrowowi rady, by podążał drogą wyznaczoną przez dziadka.

Achmat-hadżi był duchownym, w pierwszej wojnie czeczeńskiej walczył przeciwko armii rosyjskiej, ale podczas drugiej zmienił front i przeszedł na stronę Putina, za co został nagrodzony urzędem prezydenta Czeczenii. Zginął w zamachu bombowym 9 maja 2004 r. w Groznym. Tamtego dnia na Kreml w trybie pilnym wezwano jego syna. Ramzan miał wtedy 28 lat i był szefem ochrony i służby bezpieczeństwa. Był rozbity, nie mógł powstrzymać łez. Putin namaścił go na następcę ojca, dał wolną rękę w rządzeniu. Przez kolejne lata Ramzan budował kult Achmata-hadżi i własne struktury władzy, oparte na powiązaniach klanowych i przemocy. Przeciwników zwalczał (i zwalcza), wychodząc daleko poza ramy prawa.


ROSYJSKA RULETKA: CZYTAJ WIĘCEJ TEKSTÓW ANNY ŁABUSZEWSKIEJ >>>


Niedawno Ramzan zanadto się rozbrykał. Wysłał na wojnę kilka batalionów w sytuacji kryzysu na froncie i na fali dumy z uratowania Rosji przed klęską zaczął w duecie z hersztem Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem pouczać z waszecia generałów. Przekroczył tym samym swoje kompetencje, a Putin stanął po stronie generałów. Kadyrow doskonale zrozumiał sygnał z Kremla i – w przeciwieństwie do Prigożyna, który nadal prowadzi swoją prywatną wojnę o wpływy – przycichł i zaprzestał militarnych gierek.

Ostatnio pojawiło się wiele nieoficjalnych pogłosek o pogarszającym się stanie zdrowia Ramzana. Chodziły słuchy, że został otruty, podobnie jak jego zausznik, generał MSW, dowódca batalionu „Achmat” Apti Alaudinow. 13 lutego podano do wiadomości, że Alaudinow otworzył list, który okazał się zatruty. Przeżył tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy. W analizie „Charter97” wysunięto przypuszczenie, że list wysłała Federalna Służba Bezpieczeństwa, która nie mogła tego zrobić bez uzgodnienia z Putinem: „To było ostrzeżenie skierowane i do Kadyrowa, i do czeczeńskich elit, że swoją aktywność mają ograniczyć do Czeczenii. I rzeczywiście od tego momentu Czeczeni przestali figurować w kronikach kryminalnych i skandalach. Najprawdopodobniej dostali rozkaz, by się nie wychylać”.

A co z Ramzanem? Zainteresowanie mediów wzbudziła jego nieobecność podczas wystąpienia Putina przed Zgromadzeniem Parlamentarnym 21 lutego, a także to, że na publikowanych w mediach zdjęciach wyglądał bardzo źle – miał opuchniętą twarz w kolorze buraka. Potem pojawiły się domniemania, że struty Ramzan cierpi na nerki i że sprowadził ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (gdzie ma liczne koneksje) nefrologa, który ma go wyleczyć (czyżby pacjent nie miał zaufania do medycznych sław pracujących w kremlowskiej klinice?). Żadna z tych wieści nie zyskała oficjalnego potwierdzenia. W tym kontekście wizytę młodego Kadyrowa na Kremlu komentatorzy odczytali jako pokazową akceptację Putina dla Achmata jako potencjalnego następcy ojca w razie jego śmierci.

Achmat przyjechał do Moskwy jako przewodniczący czeczeńskiej federacji ogólnorosyjskiego ruchu dzieci i młodzieży. Czy to powód, aby spotykać się na najwyższym politycznym szczeblu? Nie bardzo, nie było takiego precedensu, aby Putin spotykał się na Kremlu w sali, gdzie zwykle przyjmuje zagraniczne delegacje, z synem jakiegoś gubernatora. Achmat ma dopiero 17 lat. Czy mógłby stać się namiestnikiem Czeczenii?

– To niedorzeczne nawet dla putinowskiego systemu politycznego. Niemniej Putin nie raz podkreślał specjalną rolę, jaką odgrywali najpierw Achmat senior, a następnie Ramzan, więc może przyhołubienie wnuka jest po prostu kolejną demonstracją szczególnego statusu rodu Kadyrowów – mówi były przewodniczący oddziału Memoriału w Groznym Ojub Titijew.

Putin nie ma alternatywy dla Czeczenii – jeżeli władza wymknie się z rąk Kadyrowa (któregokolwiek), może dojść do ostrej walki o łupy. Kreml nie ma wyjścia: musi popierać Kadyrowa jako gwaranta stabilności w regionie. Na kolejną wojnę czeczeńską Putina w tej chwili nie stać.

Ród geniuszy

Niewykluczone, że spotkanie z Putinem na Kremlu stało się symbolicznym wprowadzeniem Achmata na polityczne salony, a przy okazji – ślubnym prezentem. O tym, że uroczystość zaślubin Achmata w ogóle się odbyła, można się było dowiedzieć tylko ze skąpych strzępków umieszczanych lękliwie w mediach społecznościowych. Dlaczego lękliwie? Bo gościom zabroniono publikacji jakichkolwiek materiałów wizualnych z wydarzenia. Na YouTubie można obejrzeć tylko nakręcony przez rapera Timati filmik z przejazdu orszaku weselnego. Fura za furą sunie kawalkada drogich samochodów.

Na weselu bawił się zapewne cały klan Kadyrowów, a to ludzie majętni i dobrze ustawieni przez głowę rodu. Jak mówią obrońcy praw człowieka z Czeczenii, członkowie rodzinnego klanu zajmują co najmniej sto najważniejszych stanowisk w republice, kontrolując życie społeczne, ale przede wszystkim – przepływy finansowe. Dzieci Ramzana są od najmłodszych lat szykowane do zajmowania wysokich stołków, w domu wpaja się im przekonanie, że przejmą władzę, gdyż są do tego predestynowane jako wyższa rasa.


CZECZENIA – PIERWSZA WOJNA PUTINA

Jak przebiegała wojna, od której zaczęła się prezydentura Władimira Putina? Kim jest przywódca Czeczenii i najwierniejszy sługa Kremla, Ramzan Kadyrow? Słuchaj w podkaście JAGIELSKI STORY>>>


Głowa rodu zabiega o pokazanie swoich latorośli i innych dalszych krewnych jako osób wybitnych, obdarzonych talentami, zdolnych do pełnienia najwyższych funkcji, radzenia sobie w najtrudniejszych sytuacjach, pokonywania problemów. Jednym słowem – ród geniuszy.

Ścieżkę kariery przeciera najstarsza córka Ramzana, Ajszat, która w wieku dwudziestu lat została wiceministrem kultury Czeczenii, a wkrótce potem – ministrem. W jej ślady poszła młodsza Chadiżat, która z kolei zaraz po ukończeniu szkoły okazała się świetną specjalistką od edukacji przedszkolnej i objęła stanowisko szefowej departamentu oświaty w Groznym.

Chłopcy też odznaczają się wyjątkowymi wprost zdolnościami, np. w sporcie – synowie Kadyrowa „wygrywali” turnieje sztuk walki, pokonując zasłużonych mistrzów na ringu czy macie. 15-letni Adam wykazał się ponadto dobrą pamięcią: wyuczył się sur Koranu i został najmłodszym hafizem Federacji Rosyjskiej. Chciał też zrobić karierę w filmie, ale coś nie wyszło. Ani jemu, ani starszej siostrze Chutmat, która miała ambicję zostać piosenkarką.

Niedawno dziennikarze wyciągnęli, że synowie Kadyrowa polecieli prywatnym samolotem ojca do Tajlandii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i na Malediwy. Dlaczego próbowano to ukryć? Z odpoczynkiem w drogich zagranicznych kurortach – podobnie jak z wystawnym weselem Achmata – Kadyrow nie chce się afiszować. Trwa wojna, wystawne życie na pokaz nie jest w modzie.  

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
W latach 1992-2019 związana z Ośrodkiem Studiów Wschodnich, specjalizuje się w tematyce rosyjskiej, publicystka, tłumaczka, blogerka („17 mgnień Rosji”). Od 1999 r. stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. Od początku napaści Rosji na Ukrainę na… więcej