Reklama

Ładowanie...

Czarodziejska Chmura

08.04.2013
Czyta się kilka minut
Joanna Bator przetopiła swe doktoraty i dyplomy na czystą literaturę bez skazy, tętniącą życiem, olśniewającą plastycznością języka i podporządkowaną bez reszty jednej, podwójnej idei: zrozumieć i odczuć. Oto próba dowodu w dwunastu niby-sonetach.
1

1. Łzy szczęścia
„Ich hatte viel Bekümmernis” (W smutku głębokim pogrążony) – jedna z najpiękniejszych kantat Bacha towarzyszy mi przy lekturze ostatnich stron „Chmurdalii”. Zapewne rozmyślnie wybrałem sobie tę rozkoszną pokutę. Nie ma wyborów całkiem przypadkowych, zupełnie bezinteresownych. Lubimy świadomość, że na coś mamy wpływ.
Czułem z góry, przeczuwając koniec rękodzieła, że w epopei Jadzi, Dominiki czy Grażynki nadeszła chwila ukojenia, pogodzenia się z losem, złapania swego pana boga za nogi, przez co każdy, zwłaszcza jeśli jest odmieńcem, rozumie co innego. Gdyż każdy ma takiego pana boga, jaki mu się zmajstrował lub nie.
Joannie Bator nie zmajstrował się żaden bóg, nakazujący najprzód siebie czcić i wierzyć w coś na ślepo. Nic jej nie mówią przykazania wymyślone przez boga wymyślonego interesownie przez ludzi. Wszystkie gotowa jest...

22388

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]