Reklama

Ładowanie...

Czador i podszewka. Recenzja filmu „Holy Spider”

27.02.2023
Czyta się kilka minut
Większość scen „Holy Spider” rozgrywa się w mrocznej szarej strefie, w której każda kobieta bez czadoru jest potencjalną prostytutką, podczas gdy oprawca z dnia na dzień zamienia się w bohatera.
/ GUTEK FILM
T

To dla Imama Rezy” – powtarza Said, seryjny kobietobójca z Meszhedu, świętego miasta szyickiego islamu. Najczęściej dusi swe ofiary za pomocą ich własnych chust, wiązanych potem w podwójny supeł. I nie jest to przypadek. W ten sposób pobożny mężczyzna wykonuje fatwę na „upadłych” niewiastach, a te, jak wiadomo, lubią odsłaniać włosy. Przy okazji zabójca „oczyszcza” miasto słynące z okazałego sanktuarium i od wieków odwiedzane przez pątników. Jednakże główna bohaterka o nazwisku Rahimi nie przyjeżdża tu ani na pielgrzymkę, ani do pracy na ulicy. Teherańska dziennikarka chciałaby osobiście zbadać sprawę „Pająka”, traktowaną zbyt opieszale przez lokalne media i organy ścigania. Tak, po szokującym prologu, rozpoczyna się „Holy Spider”, który sięgając po fakty z początku XXI wieku (szesnaście morderstw w niespełna rok) i po akcesoria rodem ze śledczego thrillera, portretuje religijne...

7495

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]