Coś do przytulania
JAN RĄCZKA, piekarz: Sąsiada budził zapach mojego chleba, więc spytał, czybym mu też upiekł. Chętnych było coraz więcej. W końcu żona zakomunikowała, że ma już dość mieszkania w „piekarni”. No to...
Coś do przytulania
JAN RĄCZKA, piekarz: Sąsiada budził zapach mojego chleba, więc spytał, czybym mu też upiekł. Chętnych było coraz więcej. W końcu żona zakomunikowała, że ma już dość mieszkania w „piekarni”. No to...
Ładowanie...
JAN RĄCZKA: Dwadzieścia lat temu. Miał kształt i sprężystość zastygłej lawy. I smakował jak lawa.
Najpierw w księgarni przy Grodzkiej zobaczyłem „Mąkę, wodę, drożdże, sól” Kena Forkisha. Wziąłem do ręki, przerzuciłem kilka stron i się zachwyciłem.
Bo ludzka. Z niektórych historii opisanych przez Forkisha śmiałem się na głos. Potem opowiadam to żonie, a ona pyta, co jest śmiesznego w tym, że jakiś pan rozciągnął ciasto i je puścił?
Tu nie chodzi o śmiech w sensie prostego żartu – trzech panów w łódce, ktoś wpadł do wody, a ktoś mu przyłożył. To bardziej radość z tego, że od razu widzisz się w tym miejscu, że chcesz poznać tego człowieka i skosztować upieczony przez niego chleb.
Forkish opowiada...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]