Bezmyślna modlitwa

Często odnoszę wrażenie, że im prostsza sprawa, tym trudniej ją w Kościele zmienić. Dość wspomnieć spowiadanie podczas Mszy, przyjmowanie Komunii na rękę, Modlitwę Pańską. W tej ostatniej prosimy Boga: “i nie wódź nas na pokuszenie". Czy rzeczywiście Bóg kusi nas do grzechu? Ależ nie! Wszystkiemu winne jest tłumaczenie. Błąd wkradł się podczas pierwszego przekładu aramejskiej wypowiedzi Jezusa na język grecki. Mateusz zapisał słowa Chrystusa w języku hebrajskim, jednak ta wersja tekstu nie przetrwała do naszych czasów.

Nie módlmy się bezmyślnie. Czy nie mądrzej byłoby mówić: “i nie poddawaj nas próbie" lub “nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie"?

EMIL BIELA (Myślenice, woj. małopolskie)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 07/2004