Ateizm Wielkiego Piątku

Spotkanie z ks. Halíkiem, nazywanym czeskim Tischnerem, było - jak żartował o. Henryk Pietras - lekcją pokory dla krakowskich księży: Gdyby od czasu do czasu nie zawitał do nas mądry ksiądz, sądzilibyśmy, że mamy monopol na wiedzę.

We wtorkowy wieczór, 21 września, w Cafe Camelot gościł Tomáš Halík - czeski ksiądz, filozof i teolog. Okazją do spotkania była promocja, a właściwie dyskusja wokół jego książki “Co nie jest chwiejne, jest nietrwałe. Labiryntem świata z wiarą i wątpliwościami", opublikowanej niedawno przez Wydawnictwo WAM.

W debacie, prowadzonej przez o. Tomasza Dostatniego z fundacji “Ponad Granicami", wzięli udział prof. Jacek Baluch (slawista), ks. Adam Boniecki i o. Dariusz Kowalczyk, prowincjał Towarzystwa Jezusowego. Zainteresowanie było tak duże, że w kameralnej kawiarni zabrakło miejsca dla wszystkich chętnych.

Zdaniem prof. Balucha krakowskie spotkanie może przyczynić się do przełamania stereotypu Czecha-heretyka. Z kolei ks. Boniecki zwrócił uwagę, że najnowsza książka Halíka opowiada o wierze poprzez stawianie niebezpiecznych pytań - niektóre autor pozostawia zresztą bez odpowiedzi, tym samym uznając własne ograniczenia. Tylko poprzez śmiałe pytania zmagający się z wewnętrznym chaosem człowiek może odnaleźć istotę i sens wiary. W przeciwnym razie “nie potrafimy rozróżnić, co stanowi jej jądro, a co kulturową łupinkę".

Książka Halíka prowadzi do dojrzalszego pojmowania wiary, jednak przede wszystkim do poznania samego siebie. To droga czytelnika, ale i samego autora. Podczas spotkania ks. Halík przyznał, że jego sześć wypraw na sześć kontynentów zainspirowało go do napisania książki, a zarazem pozwoliło odnaleźć własną osobowość: “Moje podróże to pielgrzymki: próba poznania nowego typu religijności, spojrzenia z innej perspektywy. Jeżdżę, aby zrozumieć mój dom, czyli Republikę Czeską, ale także mój dom - chrześcijaństwo".

Szczerze, nie unikając osobistych tonów, wypowiadał się również o. Kowalczyk: na początku wiele opinii czeskiego teologa budziło w nim sprzeciw, brakowało mu klarownych wyjaśnień. Jednak w miarę lektury wątpliwości ustępowały: “No i skończyłem tę książkę całkowicie pogodzony z ks. Halíkiem". Szczególnie poruszył go rozdział: “Na kapłana, proroka i króla: kapłański bilans". Wprawdzie o. Kowalczyk ma za sobą dopiero dziesięć lat od święceń, a ks. Halík już ponad dwadzieścia, prowincjał Towarzystwa Jezusowego odnalazł jednak we wspomnianym fragmencie własne rozumienie kapłaństwa.

Podczas spotkania dyskutowano m.in. o ateizmie i tzw. drugiej konwersji. To ostatnie wyrażenie oznacza dla ks. Halíka drogę od wiary tradycyjnej do osobistej: “Jung twierdził, że każdy kryzys jest szansą. Te słowa dotyczą również wiary: człowiek musi przejść drogą oddalenia od Boga. Wiara i wątpliwości są dwiema siostrami, które się nawzajem potrzebują. Wiara bez krytycznych pytań może stać się fanatyzmem. Wątpliwości bez wiary spowodują zgorzknienie".

Ks. Halík dowodził, że ateizm nie jest przeciwieństwem wiary. Mówił o doświadczeniu odejścia od Boga jako uczestnictwie w Wielkim Piątku, cytując słowa Jezusa na krzyżu: “Boże, mój Boże, czemuś Mnie opuścił" (Mk 15,34). Ostrzegał, że “wiara w zmartwychwstanie nie słysząca krzyku ukrzyżowanego jest mitologią". Podkreślił również konieczność dialogu: “Rozmowa między wierzącym i ateistą nie jest meczem, gdzie jedni mają koszulki zielone, a drudzy czerwone. Rzeczywistość pozostaje otwarta, a Kościół nie jest doskonały, wciąż jest w drodze. Trzeba akceptować tych, którzy idą obok nas lub inną drogą". Mówił o różnych odmianach ateizmu: “Jednym za Boga wystarcza ich brzuch, inni wołają: Boga nie ma, bo go nie widzę - powiedział »Tygodnikowi«. - Nie zapominajmy jednak o ateizmie egzystencjalnym: o ludziach, którzy dotknięci doświadczeniem zła nie potrafią już uwierzyć w Boga, reżysera najlepszego ze światów. Wobec nich na nic zdadzą się tradycyjne argumenty teodycei św. Tomasza". Filozof z Pragi wspominał także o swoim spotkaniu z ks. Tischnerem, który powiedział mu, że “Bóg kocha tych, którzy się z Nim kłócą".

Na ateizm można również spojrzeć z perspektywy kolejnego dnia wydarzeń paschalnych, z perspektywy uczestnictwa w smutku Wielkiej Soboty: chodzi mianowicie o “ateizm opuszczenia i oczekiwania w zetknięciu z milczeniem i nieobecnością Boga w świecie". Ateizm jest niewiarą, która stawia pytania. Trzeba bowiem pamiętać, że sfery immanencji i transcendencji przenikają się w każdym z nas, co już woła o szacunek dla ateistów.

Wypowiedzi ks. Halíka spotkały się z żywą reakcją publiczności. Jeden z jezuitów zwrócił uwagę, że styl książki powinien stanowić wzór dla polskiej literatury religijnej. Autor łączy formę zbliżoną do języka Biblii z nieobszernymi dygresjami teologicznymi. Od naukowych spekulacji Halík płynnie przechodzi do opowieści o wierze, będącej krytyczną refleksją o Jezusie Chrystusie. “Bardzo bliska jest mi postać św. Augustyna, podobnie staram się łączyć moje życiowe doświadczenia z teologią" - tłumaczył “Tygodnikowi" ks. Halík.

O. Dostatni już kończył spotkanie, gdy padło jeszcze jedno pytanie: “Czy ksiądz się identyfikuje ze wszystkim, co powiedział, skoro ksiądz nie ma koloratki?". W odpowiedzi ks. Halík wspomniał o czasach, gdy wiara była dla niego “jedną rzeczą, a gdzieś dalej był Kościół z minionej dekady, który kojarzył mi się z księżmi o słodkich głosach i z ich okrągłymi brzuszkami". Wtedy poznał pewnego kapłana, który nie nosił koloratki, ale stanowił przykład prawdziwego duchownego.

W rozmowie z “Tygodnikiem" ks. Halík zdradził, że napisał nową książkę - o tym, jak chrześcijaństwo może stać się pomostem między innymi postawami, przede wszystkim islamem i ateizmem: “Skończyłem nad ranem, tuż przed odjazdem do Polski" - wyjaśnił i dodał ze śmiechem: “Gdy nie wiem, czym obdarować moich bliskich z okazji Świąt Bożego Narodzenia - piszę książkę. I już mam gotowy prezent pod choinkę".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2004