Anonimowi święci

Chrystus zauważył, że grosz złożony w ofierze przez ubogą kobietę miał postać dwóch pieniążków; zwrócił uwagę, że można było przecież ukoić psychologiczną potrzebę złożenia ofiary składając tylko jedną monetę. Jeszcze bardziej zaskakuje to, iż ofiarodawczyni nie jest dla Jezusa jakąś anonimową biedną istotą ze świątynnego tłumu, lecz właśnie “wdową". Postać wdowy pojawia się często w Jego wypowiedziach. Zarówno wtedy, gdy mówi o ubogiej wdowie, która zdobyła aprobatę sędziego (Łk 18, 3-5), jak i wówczas, gdy przywołuje starotestamentową wdowę z Sarepty Sydońskiej (Łk 4, 25n). Gdy ostrzega przed uczonymi w Piśmie, którzy objadają domy wdów (Mk 12, 40), czy gdy wspomina wdowę z Nain spotkaną przy bramie miasta podczas pogrzebu (Łk 7, 12). Być może jest w tych komentarzach jakaś gorzka prawda o życiu, której doświadczył bezpośrednio, gdy po śmierci św. Józefa patrzył w Nazarecie na troski owdowiałej Maryi i dyskretnie dzielił Jej ból...

18.01.2004

Czyta się kilka minut

Nieraz czujemy się jak istoty z tłumu, którym codzienne życie niesie nową porcję zmartwień. Nie wolno nam wtedy zapomnieć o subtelnym spojrzeniu Jezusa, które towarzyszy naszym trudnym decyzjom. Zapewne nie wiedziała o tym spojrzeniu uboga wdowa wrzucająca dwie monety do świątynnej skarbony. Dzieląc Chrystusową subtelność ocen, przywołujemy przez wieki wielkoduszność tamtej kobiety, która tylko na chwilę pojawiła się na kartach Ewangelii. Tymczasem wśród tylu innych nierozpoznanych przez nas osób z tłumu jest tak wielu anonimowych świętych, których rzeczywiste zasługi widzi i zna tylko sam Chrystus.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 03/2004