Reklama

Ładowanie...

Alfabet pokoleń, czyli co zmieniły technologie

Alfabet pokoleń, czyli co zmieniły technologie

06.05.2019
Czyta się kilka minut
Alfabet pokoleń, czyli co zmieniły technologie
J

JEŚLI POTRAKTOWAĆ WYMIANĘ POKOLEŃ jako niekończącą się opowieść o kontynuacji i zmianie, opowieść o dzisiejszej polskiej młodzieży trzeba zacząć od... dorosłych.

A ŚCIŚLEJ: OD GENERACJI BABY-BOOMERS, czyli osób urodzonych w 1964 r. i wcześniej. Od początku transformacji ustrojowej stanowiły one główny punkt odniesienia dla następnych pokoleń, w większości wchodzących już w dorosłość w wolnej Polsce. Choć młodość baby-boomers przypadła na lata komunizmu, przedstawicieli tej generacji cechują niezależność, optymizm, zaangażowanie i umiejętność patrzenia na problemy z szerokiej perspektywy (opisując to i kolejne pokolenia, socjologowie posługują się, rzecz jasna, uogólnieniami). Wychowywali się w stabilnym, tradycyjnym systemie edukacji; pomimo trudnych warunków ustrojowych w większości mogli być pewni zatrudnienia. Do dziś cechuje ich niechęć do zmiany miejsca pracy – ta statyczność wpływa też na niechęć do otrzymywania informacji zwrotnych. Dla baby-boomers duże znaczenie mają w życiu stałe autorytety, również oni sami chętnie przekazują swoje doświadczenie młodszym pokoleniom. Uznawani za indywidualistów i idealistów, źle czują się w sytuacji konfliktu. Obecnie stopniowo opuszczają już rynek pracy.

TO OSOBY URODZONE W LATACH 1965-79. W odróżnieniu od baby-boomers, w życiu zawodowym i prywatnym są ukierunkowani nie na sam proces i przebieg, lecz przede wszystkim na cel. Ich najważniejszą cechę wymusił czas rewolucji technologicznej, w której dorastali lub z którą zetknęli się w pierwszych latach życia zawodowego – to pokolenie przejściowe, które było świadkiem upowszechnienia się internetu i telefonów komórkowych. W kwestii komunikacji łączą więc cechy starszych i młodszych: sprawnie korzystają z technologii, lecz wciąż najbardziej ufają kontaktom bezpośrednim. Wielu przedstawicieli pokolenia X dorastało w czasach kryzysu gospodarczego; z drugiej strony, już po 1989 r. jako pierwsi mieli szansę wejścia na szybką ścieżkę kariery i zakładania własnych firm. Jest wśród nich wielu pracoholików o wysokim standardzie pracy, wymagających też wiele od innych. Niechętnie zmieniają miejsce pracy – ich najważniejszą motywacją jest chęć rozwoju stabilnej kariery.

OD TEJ GENERACJI WSZYSTKO PRZYSPIESZA. „Igreki” – nazywani też „pokoleniem millenialsów” – to ludzie urodzeni w latach 80. Jest to pierwsze pokolenie uznawane przez socjologów za otwarte na zmiany w miejscu pracy, posiadające umiejętność „naturalnego” dostosowywania się do nowych warunków. W mniejszym stopniu niż starsi są przywiązani do autorytetów; aby takim dla nich zostać, nie trzeba znajdować się wyżej w hierarchii. „Igreki” cenią otwartość na dyskusje i równe warunki pracy – aby przedyskutować jakiś problem siadają w kole, w którym każdy występuje na równych prawach. Jako pierwsi przynajmniej częściowo płacili za swoją edukację – jednak dzięki temu stali się też bardziej świadomi swojej wartości na rynku pracy. Zdarza się jednak, że mają nierealistyczne oczekiwania wobec pracodawców. To też pierwsze pokolenie, w którym zaobserwowano większą skłonność do rozwodów.

NAJMŁODSI: PRZYSZLI NA ŚWIAT JUŻ PO 1990 R. Czasem opisuje się ich przy pomocy litery „C” – od angielskich connect, communicate, change (ale także: computerized, community--oriented, always clicking). Właśnie siecowość struktur społecznych, możliwość bezpośredniej komunikacji oraz funkcjonowanie w gwałtownie zmieniającej się rzeczywistości – to naturalny społeczny ekosystem tej generacji. Jej przedstawicieli opisuje się jako otwartych na nowe rozwiązania. To także pierwsza generacja, która nie pamięta świata bez internetu i nowych technologii – często zaciera się więc dla niej granica między światem wirtualnym i rzeczywistym, a psychologowie społeczni wskazują też na ich problemy z koncentracją. Możliwość utrzymywania kontaktów w internecie powoduje, że czerpią wzorce nie tylko od osób starszych, ale także od osiągających sukcesy rówieśników. Ciągły dostęp do komunikacji online nie zawsze sprzyja jednak nawiązywaniu i utrzymywaniu kontaktów w świecie rzeczywistym. Mimo dominacji technologii socjologowie obserwują wśród tego pokolenia także „powrót do natury” – wysoką świadomość ekologiczną, popularność sportu oraz spędzania wolnego czasu w otoczeniu przyrody.

Oprac. Marcin Żyła
Rysunki Patryk Sroczyński

Galeria zdjęć

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]