9 - 15 marca 2010

STOLICA APOSTOLSKA

Miłosierdzie nade wszystko

Benedykt XVI podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie 14 marca odniósł się do przypowieści o synu marnotrawnym. "Czym byłaby nasza kultura, sztuka, (...) cywilizacja bez objawienia Boga Ojca bogatego w miłosierdzie?" - pytał. "Ten tekst ewangeliczny ma moc mówienia nam o Bogu, poznania Jego oblicza, Jego serca; po tym, jak Jezus opowiedział nam o Ojcu miłosiernym, nic nie jest już tak, jak przedtem, teraz znamy Boga: On jest naszym Ojcem, który z miłości stworzył nas wolnych i obdarzonych sumieniem, który cierpi, gdy się gubimy, i raduje, kiedy wracamy" - powiedział Papież. Wymieniając etapy relacji z Bogiem zauważył, że "w miarę, jak człowiek rośnie i emancypuje się, chce (...) stać się wolny, dorosły, zdolny rządzić się samemu i podejmować swoje wybory w sposób samodzielny, myśląc nawet, że można obyć się bez Boga. Właśnie ta faza jest delikatna, może prowadzić do ateizmu, ale to, nierzadko, ukrywa potrzebę odkrycia prawdziwego oblicza Boga". Dwaj synowie z przypowieści "reprezentują dwa niedojrzałe sposoby stosunku do Boga: bunt i dziecinne nieposłuszeństwo. Obie te formy przezwycięża się poprzez doznanie miłosierdzia". Po polsku Benedykt XVI wspomniał o kończącym się VIII Zjeździe Gnieźnieńskim: "Życzę, by zjazd przyczynił się do odnowienia rodziny, jako wspólnoty ustanowionej przez Boga, opartej na Jego Prawie!".

W obronie celibatu

Benedykt XVI 12 marca podczas audiencji dla uczestników kongresu teologicznego zorganizowanego przez Kongregację ds. Duchowieństwa wezwał księży do wierności swemu powołaniu i podkreślił wartość celibatu. Mówiąc o tożsamości kapłańskiej zauważył, że nie należy sprowadzać jej do dominujących kategorii kulturowych, bo kapłan jest człowiekiem sacrum, wziętym ze świata, aby się za nim wstawiać, ustanowionym przez Boga, a nie przez ludzi. "Potrzeba dziś księży, którzy mówiliby światu o Bogu i przedstawiali Bogu świat i ludzi, którzy nie podlegają ulotnym modom kulturowym, ale zdolnych do autentycznego życia tą wolnością, którą może jedynie dać pewność przynależności do Boga" - stwierdził. Papież podkreślił, że "ontologiczna przynależność do Boga stanowi też właściwe ramy dla zrozumienia i podkreślenia wartości celibatu". "Jest on prawdziwym proroctwem Królestwa, znakiem poświęcenia się niepodzielnym sercem Panu i »sprawom Pana«" - powiedział.

Od wzoru do prawa

"Do stylu obecnego Papieża bardziej należy proponowanie niż narzucanie czegokolwiek. Jednakże, jeśli Ojciec Święty coś proponuje, to nie jest to jedynie przejaw osobistych preferencji, lecz wskazywanie kierunku całemu Kościołowi" - powiedział papieski ceremoniarz ks. Guido Marini w rozmowie z amerykańskim tygodnikiem "National Catholic Reporter". Odniósł się w ten sposób do innowacji w liturgii papieskiej, jak ustawienie wielkiego krucyfiksu pośrodku ołtarza, udzielanie komunii tylko na klęcząco i do ust, a także sprawowanie Eucharystii tyłem do wiernych w zabytkowych kościołach i kaplicach. "Papież obiera drogę przykładu, licząc, że to, co proponuje, zostanie rozważone i przyjęte, przeniknie do mentalności Kościoła, będzie kształtowało jego atmosferę. Niewykluczone, że to, co dziś jest propozycją, z czasem stanie się normą dyscyplinarną - powiedział ks. Marini - najpierw jednak trzeba zmienić klimat i kulturę, a dopiero potem legislację".

ŚWIAT

Oczyścić Kościół

"W sprawie pedofilii duchownych Kościół musi mieć jasną linię postępowania: stawiać sprawców przed sądem, a ofiarom udzielać wsparcia i rekompensaty" - powiedział kard. Walter Kasper, przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan. "Wykorzystywanie seksualne nieletnich - oświadczył w rozmowie z dziennikiem »La Repubblica« - to niedopuszczalne grzechy śmiertelne, zbrodnie napawające odrazą i należy je tępić z całym zdecydowaniem". Nawiązując do zapowiedzianego listu Benedykta XVI w sprawie pedofilii w Kościele Irlandii podkreślił: "Sądzę, że problem domaga się szerszej analizy, może obejmującej cały Kościół, a nie tylko jeden kraj". 13 marca ks. Charles Scicluna z Kongregacji Nauki Wiary poinformował, że od 2001 r., gdy rozstrzyganie w sprawach pedofilii duchownych znalazło się w jej kompetencji, odnotowano 300 przypadków seksualnego wykorzystywania nieletnich.

Lefebryści atakują Jana Pawła II

Pontyfikat papieża Wojtyły rodzi "poważne pytania", Kościół, jaki zostawił, przypomina "łódź, która nabiera wody z każdej strony" - uważa o. Patrick de La Rocque, opat lefebrystycznego klasztoru św. Ludwika w Nantes (Francja). Duchowny, przypominając grudniowe ogłoszenie dekretów o heroiczności cnót Piusa XII i Jana Pawła II, wyraził zdziwienie, że "wielkie zamieszanie" wywołał ten pierwszy, a "głuche milczenie zapanowało" w sprawie drugiego. "Za rzecz naturalną przyjmuje się, że Jan Paweł II uważał Koran za Słowo Boże, wyrażając to słowem i pocałunkiem [złożonym na świętej księdze muzułmanów], prosił św. Jana Chrzciciela o opiekę nad islamem czy brał aktywny udział w obrzędach animistów w świętych lasach Togo". "Czy takie fakty i gesty zgodne są czy też nie z pierwszym przykazaniem?" - pyta opat, dodając: "Heroicznością wiary miałoby być przyjęcie świętych prochów Sziwy czy modlenie się na sposób żydowski pod Ścianą Płaczu?".

Tajemnica dobrego kazania

Homilia nie może trwać dłużej niż 8 minut, bo słuchaczom średnio na tyle wystarcza koncentracji - uważa abp Nikola Eterović, sekretarz generalny Synodu Biskupów poświęconego Słowu Bożemu (odbytego w październiku 2008 r.). "Księża i diakoni - napisał w swojej książce - powinni unikać czytania homilii z kartki, co najwyżej korzystać z notatek, by utrzymywać wzrokowy kontakt z ludźmi w ławkach. Dobrze byłoby również, aby inspirowali się nie tylko tekstami Pisma św., lecz także doniesieniami gazet, w ten sposób ich homilie będą podejmowały bieżące problemy".

POLSKA

Cenne doświadczenie słabości

Kard. Stanisław Dziwisz odprawił 11 marca w Getsemani Mszę dla 700 uczestników Pielgrzymki Archidiecezji Krakowskiej do Ziemi Świętej. W homilii apelował o wierność modlitwie w najtrudniejszych sytuacjach życia. Stwierdził, że człowiek, który liczy tylko na własne siły, w końcu ulega słabości, choć jest pełen dobrej woli. "Doświadczenie słabości jest cenne. Powinno nas uczyć pokory, zrozumienia słabości innych, a przede wszystkim złożenia w ręku Boga naszych dobrych chęci, postanowień i decyzji" - powiedział metropolita. Podkreślił, że "na drodze krzyża nigdy nie jesteśmy sami. Jest z nami ukrzyżowany i zmartwychwstały Jezus, który tu, w Getsemani, przyjął kielich męki i oddał swoje życie za nas. Pójdźmy w Jego ślady".

Kapłaństwo katechetów

"Katecheci nauczając, dyskutując, budując relacje z dziećmi i młodzieżą, a także towarzysząc w ich życiu, realizują tym samym powszechne kapłaństwo" - powiedział w homilii do uczestników IX Ogólnopolskiego Sympozjum Katechetycznego w Poznaniu abp Stanisław Gądecki. Przekonywał, że katechetę powinna charakteryzować postawa św. Augustyna, który "w wierze Kościoła odkrył prawdę, że Słowo stało się ciałem i że człowiek może doświadczyć komunii z Bogiem i tę naukę ma głosić cały lud Boży, a nie tylko Kościół hierarchiczny".

Jedenastka i św. Antoni

"Podczas meczu jestem spokojny, ale w myślach się modlę, odmawiając różaniec" - powiedział podczas spotkania zorganizowanego przez Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu, Radio Emaus i "Przewodnik Katolicki" ks. Jacek Markowski, kapelan Lecha Poznań. Zanim piłkarze wyjdą na boisko, ks. Markowski udziela im błogosławieństwa. W trudnych sytuacjach wzywa pomocy św. Antoniego, św. Judy Tadeusza i św. Jerzego. Serbski piłkarz Ivan Djurdjevic, który grał w Portugalii i w Hiszpanii, zaznaczył, że z kapelanem drużyny spotkał się jedynie w Polsce. Ks. Markowski podkreślił, że nie chce nawracać, a jedynie towarzyszyć zawodnikom. Nie próbuje też nikogo pouczać, choć o piłce - powiedział - wie dużo. Piłkarze Lecha zapewniali, że chociaż w zespole jest trzech prawosławnych i dwóch muzułmanów, to każdy ceni sobie przyjaźń kapelana.

Maryja wskazuje na Chrystusa

Dwa tysiące osób witało 13 marca w Łodzi kopię obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Uroczystość - podczas intensywnych opadów śniegu - odbyła się pod pomnikiem kard. Wyszyńskiego. Abp Władysław Ziółek witając obraz przypomniał, że Kościół w Łodzi zawierza Matce Bożej problemy, z jakimi się boryka: "Bardzo nas martwi niskie uczestnictwo w niedzielnej Mszy, ubóstwo, częsty brak pracy, uzależnienia". Homilię wygłosił o. Anzelm Frączak: "Maryja zawsze wskazywała prawą ręką na Chrystusa. Pokazywała nam właściwy kierunek" - podkreślał.

Oprac. na podstawie KAI, innych agencji i mediów oraz informacji własnych

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2010