Reklama

Ładowanie...

Znieczulenie czy ucieczka?

07.03.2004
Czyta się kilka minut
Mam znajomego, który, gdy tylko coś jest nie po jego myśli, natychmiast odczuwa zmęczenie i odmawia dalszej rozmowy. Czasem rzeczywiście zasypia. Wycofuje się w ten sposób z sytuacji, która go przerasta; ucieka od życia. Spotkałem też kobietę, która natychmiast wyrzucała z pamięci wiadomości, których nie chciała usłyszeć.
-

---ramka 324640|prawo|1---Psychologowie potrafiliby pewnie fachowo wyjaśnić takie zachowania, mówiąc o działaniu mechanizmów obronnych. Przypomniałem sobie o nich, kiedy czytałem fragmenty Pisma o przymierzu Abrahama z Bogiem i przemienieniu na górze Tabor. Nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi na ich wspólny element: reakcję ludzi na bliskość Boga. Abraham i apostołowie zasypiają, zanim dokona się coś doniosłego. Intuicyjnie wyczuwają obecność Boga, który nie zmieści się w ich umysłach i sercach. Fizjologia nie radzi sobie z Duchem. Ciało musi zasnąć, by nadmiar bodźców go nie zabił. Być może jest w tym intuicja ludzi Pierwszego Przymierza, którzy byli przekonani, że ten, kto ujrzy Boga twarzą w twarz, musi umrzeć. Nie za karę, ale dlatego, że człowiek nie potrafi pomieścić w sobie widoku Boga. Jest to tylko możliwe w stanie znieczulenia. Może Bóg - doświadczony anestezjolog...

2643

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]