Wszystko jeszcze przed nami

Szwedzi są sceptykami, być może największymi w Unii Europejskiej. Tak naprawdę nie czujemy się w pełni Europejczykami - uważamy się raczej za obywateli Europy Północnej. Jednak niezależnie od słabego poparcia dla integracji jako projektu politycznego, odczuwamy bardzo dużą solidarność z krajami wstępującymi do Unii, które miały to nieszczęście znaleźć się po drugiej, niewłaściwej stronie żelaznej kurtyny. Szwecja była wśród tych państw, które najmocniej podkreślały konieczność szybkiego poszerzenia UE.

Oficjalne stosunki między naszymi krajami są świetne - jesteście naszym największym partnerem handlowym w Europie Środkowo-Wschodniej, Szwecja jest siódmym krajem pod względem inwestycji w Polsce. Ale rzeczywiste obroty handlowe są nadal bardzo małe - tylko 1,7 proc. szwedzkiego handlu zagranicznego wiąże się z Polską. Także pod względem czysto ludzkim nasze kontakty dopiero zaczynają się rozwijać. Niestety wciąż bardzo mało Szwedów odwiedza Polskę, którą postrzegało się dotąd jako kraj skomplikowany, ryzykowny, nieatrakcyjny turystycznie. Podobnie zresztą jest z drugiej strony: Polacy tłumnie przyjeżdżają do Szwecji, ale na ogół albo w celach zarobkowych, albo do rodziny - szwedzka Polonia liczy przecież aż 70 tys. osób. Mało natomiast jest prawdziwych turystów, zainteresowanych szwedzką kulturą.

Wszystko mamy zatem jeszcze przed sobą - wiele zmieni wejście Polski do Unii, stworzenie jednolitego rynku, zniknięcie granic. Tymczasem rośnie liczba Polaków znających języki obce, rozbudowuje się tu infrastruktura. Widzę przyszłość w jasnych kolorach - po obu stronach mamy przecież jeszcze wiele do odkrycia.

not. MF

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 51-52/2003