Włochy na kursie kolizyjnym

Komisja Europejska jest „poważnie zaniepokojona” projektem budżetu na 2019 r., jaki w Brukseli przedłożył włoski rząd – tej treści pismo komisarz ds. ekonomicznych Pierre Moscovici wysłał do Rzymu po ubiegłotygodniowym szczycie Unii.

22.10.2018

Czyta się kilka minut

Na szczycie wszyscy skupiali się na prawie beznadziejnej sytuacji wokół brexitu i w tym kontekście włoskie problemy z deficytem mogą wydać się drugorzędne. Przewodniczący Juncker żartował nawet, że „byliśmy uprzejmi i pozytywnie nastawieni, bo Włochy to Włochy” (była to aluzja do odpowiedzi udzielonej kiedyś przez niego na pytanie, czemu Komisja traktuje Francję pobłażliwiej, gdy idzie o rygory fiskalne).

Ale otwarty bunt w trzeciej gospodarce strefy euro może zagrozić stabilności w „twardym jądrze” Unii, nawet jeśli wyjdzie ono wzmocnione z procesu rozwodowego z Londynem. Włosi otwarcie zlekceważyli nieoficjalne ostrzeżenia słane z Brukseli na etapie przygotowania budżetu i skonstruowali go tak, jak zapowiadali: z deficytem 2,7 proc., pozwalającym sfinansować – obiecane przed wyborami – „rozbujanie” gospodarki przez konsumpcję, pewną formę dochodu obywatelskiego i obniżenie wieku emerytalnego.

Hasło nieulegania „dyktatowi unijnej biurokracji” nadal przynosi zwyżkę w sondażach, więc rządząca Liga i jej mocny człowiek Matteo Salvini idą na czołowe zderzenie. Ale może się okazać, że do zderzenia dojdzie głównie z rynkami, które po obniżce ratingu kredytowego Włoch, jakiej dokonała właśnie agencja Moody’s, zwiększą koszt pożyczania im pieniędzy.

Z drugiej strony również Bruksela nie może otwarcie ustąpić Włochom w tej sprawie, bo to oznaczałoby koniec obowiązywania – i tak kruchych – reguł wspólnej polityki budżetowej. ©℗

Czytaj także: Paweł Bravo: Tak, jesteśmy populistami

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 44/2018