W sprawie „kapelana wyklętego”
W sprawie „kapelana wyklętego”
Naprawdę nie rozumiem tych, którzy zaczęli biadać, że przeniesienie ks. Jacka Międlara – który już, już zdawał się być na wylocie ze zgromadzenia – do parafii w Tarnowie (gdzie rzecz jasna nadal będzie mógł z ambony ubogacać społeczeństwo nacjonalistyczną pseudoteologią, a może nawet ogłaszać farmazony o „żydowskim imperalizmie”) jest dowodem na to, że polski Kościół instytucjonalny przesunął się jeszcze bliżej prawej ściany (piszę „instytucjonalny Kościół”, bo w sprawę widocznie zaangażował się Episkopat, skoro newsa ogłosił jego rzecznik).
Przeciwnie! To przecież oczywista oznaka liberalizacji! Druhny i druhowie – Kościół nam się otwiera, że hej! Dobrze pamiętam wszystkich tych ekspertów w koloratkach (materialnych i mentalnych), którzy przekonywali, że katolik publicznie głoszący treści stojące w sprzeczności z nauczaniem Kościoła popełnia grzech zgorszenia i zanimzostanie...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Wystąpienie prymasa Polaka
Nawiązując do zakazów