Reklama

Ładowanie...

Uśmiechnijcie się do świata

22.07.2013
Czyta się kilka minut
Czy joga to tylko gimnastyka, czy też sposób na rozwój duchowy? Jak to możliwe, że w katolickiej Polsce tak dobrze przyjął się system pochodzący z innej kultury? Dlaczego niektórzy – w tym wielu księży – jogi się boją?
Fot. Kamila Buturla
D

Dziś wyjechały na dach. Usiadły na tarasie z widokiem na miasto, zamówiły sześć razy cappucino i dwa soki pomarańczowe. Zerwał się wiatr, niektóre nałożyły coś na siebie. Zaczęły rozmawiać.
Zaczęły. Złe słowo. Rozmawiały przecież już wtedy, gdy tu szły.
I wcześniej, po zajęciach, w kanciapce na piętrze („mało tam miejsca; siedząc, dotykamy się kolanami, ale mamy świetną kawę; i każda coś przyniesie”).
A przed spotkaniem, gdy zbierały się w ciasnej recepcji, kiedy ściągały buty pod ścianą z ogłoszeniami o letnich obozach i grafikiem zajęć, gdy dozowały sobie wrzątek do kubków („mamy świetną herbatę”) – to też rozmawiały, śmiały się i żartowały bez limitu. W końcu: sky is the limit, tylko niebo je ogranicza.
Kogo? Grupę jogi „sześćdziesiąt plus”.
Wsypują cukier do filiżanek. Żadna nie narzeka, że to niezdrowe.
– Ostatnio przekonałam się do...

20112

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]