Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Mowa o „Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce”, a ściślej o jego IV tomie, obejmującym Kraków. „Katalog” zaczął się ukazywać w roku 1953, część pierwszą tomu IV, czyli „Wawel”, wydano 51 lat temu. Potem z różną częstotliwością pojawiały się następne: „Śródmieście. Kościoły i klasztory”, „Kazimierz i Stradom. Kościoły i klasztory” oraz „Judaica”. Opisano też kościoły i klasztory Kleparza, Nowego Świata, Zwierzyńca i Półwsia Zwierzynieckiego, mury obronne, Planty i budowle Rynku Głównego oraz kamienice przy Sławkowskiej. Część XII poświęcono jednej z najpiękniejszych ulic miasta – ulicy Świętego Jana. Nazwana tak od kościółka św. Jana, wzniesionego przed lokacją Krakowa w 1257 r., zamknięta jest XVIII-wieczną fasadą kościoła Pijarów. Stoją przy niej mieszczańskie kamienice i szlacheckie rezydencje powstałe z połączenia kilku domów, klasztor prezentek, hotele i muzeum. Spacer z „Katalogiem” w ręku może trwać dłuuugo.
Modernistyczny „Feniks” (Adolf Szyszko-Bohusz) sąsiaduje o szerokość ulicy z kamienicą Götz-Okocimskich zaprojektowaną przez Teodora Talowskiego, największego ekscentryka wśród architektów przełomu XIX i XX w. Na parceli obok „Feniksa” stał w II połowie XVI w. zbór ewangelicki, wkrótce spalony i zburzony, potem kościół Bernardynów z klasztorem. W początku XIX w. poklasztorne gmachy przebudowano na dom zajezdny, w górnej części dawnego kościoła powstała sala redutowa, gdzie koncertował m.in. Liszt. Na parterze działało od 1914 r. kino Sztuka, miejsce wtajemniczeń kinomanów. Pod numerem 9 mamy gotycki portal w późnobarokowej fasadzie, a w oficynie XIV-wieczna wieżę. Na skrzyżowaniu ze Świętego Marka: wzorowo zadbany późnobarokowy Pałac Opatów Jędrzejowskich, naprzeciwko równie cenny, ale opuszczony i zaniedbany (przez kogo?) klasycystyczny Pałac Wodzickich, a w murach siedziby Polskiej Akademii Nauk – pozostałości kościoła św. Urszuli, w XIX w. zamienionego na teatr. Jeszcze Pałac Lubomirskich, za PRL-u cel pielgrzymek krakowskiej inteligencji, bo mieścił się tu Instytut Francuski z czytelnią i biblioteką. Kolejne kamienice z kamiennymi detalami architektonicznymi, drewnianymi malowanymi stropami i polichromiami. Oczywiście Pałac Czartoryskich, siedziba sławnego i wciąż remontowanego (jak długo można?!) muzeum. Po przeciwnej stronie ulicy niemal równie sławny Hotel Francuski (1911-12). A obok skromna kamienica Pod Pawiem, pod której godłem zatrzymują się teraz czytelnicy „Tajemnicy domu Helclów” Maryli Szymiczkowej: tu właśnie mieszka powieściowa profesorowa Szczupaczyńska, prowadząca amatorskie, ale skuteczne śledztwa. Ech, co za ulica! ©℗
KRAKÓW – ŚRÓDMIEŚCIE. ULICA ŚWIĘTEGO JANA, opracowanie autorskie: Paweł Dettloff, Rafał Nestorow, Andrzej Włodarek. Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016, ss. 426. 455 ilustracji – tym razem barwnych!