Trzęsienie ziemi w Radiu Plus

Spór o Radio Plus wszedł w nową fazę. Przypomnijmy: w 1997 r. powołano spółkę Plus, która tworzyła program dla rozgłośni diecezjalnych. Pod koniec 2004 r. zaczęły się kłopoty finansowe, ale na horyzoncie pojawił się nowy inwestor - CR Media (Ad.point).

Z jego inicjatywy powstała spółka Radio Plus Polska. CR Media kupiła logo Radia i zawarła umowę warunkową z zakonem franciszkanów na zakup udziałów w spółce Nadawca, która posiada koncesję na częstotliwość w Warszawie (najatrakcyjniejszą dla reklamodawców). Potrzebna była jeszcze zgoda Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Tymczasem zaprotestowali pełnomocnicy kard. Macharskiego, delegata Episkopatu ds. Radia Plus - ks. Bogdan Kordula i Paweł Kuglarz. Jednocześnie oferty złożyły Radio Eska i Multimedia (związane z RMF FM).

Przewodniczący Episkopatu abp Józef Michalik poinformował KRRiT, że CR Media nie gwarantują społeczno-religijnego charakteru programu. Tymczasem na współpracę z CR Media zdecydowały się trzy diecezje oraz Zgromadzenie Ducha Świętego, które utworzyły spółkę Radio Plus Polska-Zachód. Wtedy Episkopat postanowił, że wybór inwestora leży w gestii poszczególnych diecezji.

W zeszłym tygodniu doszło do trzęsienia ziemi: franciszkanie wycofali wniosek o zgodę KRRiTV na przejęcie koncesji przez CR Media. Zakonnicy powołali nowy zarząd spółki Nadawca z o. Zdzisławem Dzido na czele. Zerwali także umowę warunkową na kupno przez CR Media udziałów w Nadawcy. Członek poprzedniego zarządu, reprezentujący CR Media Sebastian Wojciechowski stwierdził jednak, że zmian dokonano niezgodnie z prawem. Niewykluczone, że sprawa trafi do sądu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sprawą zajmowali się zgromadzeni we Wrocławiu biskupi. Nasi informatorzy twierdzą, że zaplanowano spotkanie Eski i CR Media, ale szanse na porozumienie są małe.

O kłopotach Radia pisaliśmy w materiale “Plus ujemny: kłopoty katolickiego radia" (nr 38/05). Poniżej publikujemy list przedstawiciela Radio Plus Polska-Zachód i odpowiedź mecenasa Kuglarza.

***

Jako prezes Radio Plus Polska-Zachód spółka z o.o., pełnomocnik Radia Plus Polska sp. z o.o. i jako kapłan, z wielkim zdziwieniem i niesmakiem przeczytałem wywiad z Pawłem Kuglarzem (“TP", nr 38/05). Pan Kuglarz, jak cały czas do tej pory, manipuluje faktami i prawdą, na co nie mogę się zgodzić, więc skoro “w biznesie warto stawiać sprawy uczciwie i otwarcie", jak mówił w wywiadzie pan Kuglarz, pragnę sprostować stek kłamstw rzuconych pod adresem marki Radia Plus.

Od 1 kwietnia 2005 r. CR Media produkują program dla całej sieci Radia Plus i jak do tej pory nie było żadnych zastrzeżeń co do jakości programu bądź obecności na antenie jakichkolwiek elementów sprzecznych z nauką Kościoła, czego się tak obawia Paweł Kuglarz. Takich sprzeczności nigdy też nie będzie, ponieważ: 1. Stanowisko Prezesa w spółce jest zarezerwowane tylko dla osoby wskazanej przez podmioty kościelne; 2. Prezes odpowiada w całości za program radia; 3. Jest Rada Programowa składająca się z przedstawicieli strony kościelnej, która kontroluje program; 4. Diecezja może zerwać umowę z inwestorem, gdyby ten chciał nadawać treści nie licujące z religijno-społecznym charakterem programu; 5. Koncesja jest przyznana na nadawanie programu religijno-społecznego, a czuwa nad tym KRRiTv, która może ją odebrać; 6. W spółce producenckiej Plus, produkującej program, połowa udziałów należy do strony kościelnej i to ta strona, a nie inwestor, odpowiada za program nadawany w Radiu Plus; 7. Diecezje mogą z inwestorem podpisać jedną z dwóch umów: operatorską bądź franchisingową. W pierwszej sytuacji o nową koncesję w 2008 r. występuje spółka, do której diecezja przystąpiła, w drugim - o przedłużenie koncesji występuje diecezja i jest nadal jej właścicielem. Wybór formy współpracy należy do poszczególnych podmiotów kościelnych. Ponadto nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy informować pana Kuglarza o założeniu spółki Radio Plus Polska-Zachód, skoro przedtem zostały wycofane nasze pełnomocnictwa dla pana Pawła Kuglarza i ks. Bogdana Korduli.

Co zaś do argumentu cytowanego z uporem przez pana Kuglarza, a dotyczącego Antyradia: prawdą jest, że w Antyradiu jest np. program “Czarny poniedziałek" - co może się niektórym kojarzyć z “czarnymi mszami", ale dotyczy piłki nożnej (nazwa pochodzi od czarnych koszulek Polonii Warszawa). I tak właśnie wygląda manipulacja faktami w wykonaniu Pawła Kuglarza.

Radio Plus Polska-Zachód powstało nie tylko z powodu trudności finansowych, ale dlatego, że właśnie z inwestorem, jakim są CR Media, jesteśmy, jako podmiot kościelny, pewni społeczno-religijnego charakteru programu w Radiu Plus. Nie jestem zaś tego pewny właśnie z takim inwestorem, jakim jest Eska, która nieustannie udowadnia, jak daleko jej do nauki Kościoła katolickiego.

Ks. Paweł Gronowski

***

Z przykrością i zdziwieniem zapoznałem się z oświadczeniem ks. Gronowskiego. Czytając go, przypomina się tzw. kawał abstrakcyjny: “Jechały dwa tramwaje, pierwszy skręcił w lewo, a drugi też czerwony". Ks. Gronowski zarzuca mi kłamstwa, a nie jest w stanie wskazać choćby jednego przykładu w tekście wywiadu.

Odnośnie marki Radia Plus stwierdziłem jedynie, że została ona sprzedana. Tego faktu nikt nie neguje. Ks. Gronowski podaje informacje o spółce Radio Plus Polska-Zachód, które zapewne są prawdziwe, ale nie zaprzeczają faktom podanym w wywiadzie. Kościół ma przecież w spółce z CR Media tylko 20 proc. udziałów. W konsekwencji wszelkie istotne decyzje, np. rozwiązanie spółki albo połączenie jej z inną spółką (np. z Antyradiem), zmiana przedmiotu działalności na produkcję propagowanych przez Antyradio prezerwatyw, są możliwe bez udziału strony kościelnej. Oczywiście udziałowcy kościelni będą mogli protestować, ale nie wpłynie to na ważność decyzji większościowego udziałowca, czyli CR Media.

To, o czym pisze ks. Gronowski, może być prawdą, choć na spotkaniu 30 sierpnia br. w siedzibie Episkopatu, którego zasadniczym celem było porównanie umów i ofert wszystkich inwestorów, umowy Radia Plus Polska-Zachód nie przedstawił.

Najistotniejsze jest jednak to, że informacje podane przez ks. Gronowskiego z punktu widzenia zabezpieczenia interesów Kościoła nie mają wielkiego znaczenia. Fakt, że przedstawiciel Kościoła jest prezesem, w sytuacji gdy zarząd jest trzyosobowy, a reprezentacja dwuosobowa, oznacza, że prezes sam nie może podejmować żadnych decyzji ani podpisywać umów, a pozostali członkowie zarządu ze strony CR Media mogą bez jego zgody podpisywać wszystko. Na gruncie kodeksu spółek handlowych (ksh) ustalenie, że prezes odpowiada za program, nie ma znaczenia dla ważności umów podpisywanych przez pozostałych członków zarządu, także w sprawach programowych. Taki podział funkcji ma znaczenie tylko w tzw. stosunkach wewnętrznych. Po prostu każda spółka w Polsce, także Radio Plus Polska-Zachód, funkcjonuje na podstawie ksh, dlatego podane przez ks. Gronowskiego zabezpieczenia są iluzoryczne.

Paweł Kuglarz

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2005