Teraz ty
Teraz ty

Powieść Zbigniewa Mentzla anonsowana jest jako “historia pewnego przebudzenia". Ciekawe, że anonsowana jest tak na okładce książki, ale już nie w podtytule. Gorliwość wydawcy, a może autora, zaniepokojonego, że książka może być czytana w jakimś innym aniżeli w tym najważniejszym dla niej porządku znaczeń? I zarazem zawstydzonego, że nazbyt skwapliwie podsuwa trop, którym winien podążyć czytelnik?
Odpowiedź na pytanie o strategię autora, albo może raczej wydawcy, jest w tym wszystkim sprawą drugorzędną, jednak ta przemyślność psuje mi nieco przyjemność lektury znakomicie napisanej i aluzyjnej książki. Jej siła leży również w sekrecie, który w końcu zdradza czytelnikowi. Dlatego nie zapytam, do czegóż to budzi się bohater tej powieści i jaka to nowa wiedza staje się jego udziałem owego szczególnego, bezchmurnego i mroźnego dnia 17 stycznia 1999 roku. I dlaczego...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]