Reklama

Ładowanie...

Ten sam? Inny?

18.12.2007
Czyta się kilka minut
Tak było od samego początku. Kisiel, od pierwszego felietonu fascynujący czytelników, w drugim roku wychodzenia pisma wydał niespodziewanie swoje szokujące "Sprzysiężenie". Do legendy - nie tylko w wierszu Gałczyńskiego - przeszło wspomnienie narad przyjaciół w redakcji: jak zareagować, ocalając jednak obecność Kisiela w redakcji i na łamach?
M

Minął zaledwie rok i przyszło uderzenie z zewnątrz: aresztowanie Pawła Jasienicy. Teraz już nikt nam nic nie zostawiał do decyzji, nie pytał: chcemy, czy nie chcemy. A na wiosnę 1953 roku, w trakcie rozmów z zawieszającą pismo władzą, usłyszeliśmy: "Tygodnik" musi być bez Turowicza i Stommy. Dla nas było oczywiste: to warunek nie do przyjęcia. W tle szemrała już (wtedy jeszcze czytelna dla niewielu z nas tylko) troska o pismo manifestowana przez pracownika, któremu nie należało ufać...

Gdy dziś patrzę na "Tygodnik" z perspektywy całych sześćdziesięciu dwóch lat (w czerwcu przyszłego roku świętowałabym własny jubileusz), widzę w całej wyrazistości mapę tych niezliczonych odejść, rezygnacji, pożegnań, splątaną, wielowątkową, najróżniej motywowaną - ale wraz z nią mapę wyrazistych śladów w piśmie tych kolegów i przyjaciół, którzy stanowili o jego tożsamości....

2149

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]